Pierre Verluise, dyrektor przeglądu geopolitycznego Diploweb, podaje w wątpliwość ,,polski sukces gospodarczy”
W wywiadzie opublikowanym na portalu jolpresse.com, Pierre Verluise analizuje dokładnie fenomen polskiej gospodarki. Kraj, który od początku kryzysu uniknął recesji i wciąż utrzymuje wzrost PKB na poziomie 2-4 procent w skali roku ma tak naprawdę duże problemy społeczne i ekonomiczne, które musi rozwiązać. Jednym z nich jest poziom siły nabywczej przeciętnego Polaka, który stanowi tylko 63 procent średniej unijnej, podczas gdy dla Francji wskaźnik ten wynosi 108 procent, a dla Luksemburga aż 271 procent. Zapóźnienie Polacy nadrabiają wielkimi ambicjami i chorobliwą wręcz chęcią bycia zauważonymi na arenie międzynarodowej.
Wielki wpływ na rozwój polskiej gospodarki mają fundusze strukturalne UE. Poziom otrzymywanych z budżetu unijnego wsparć finansowych, w odniesieniu do PKB, pozwoliłby uniknąć zupełnie kryzysu we Francji. Polacy chcą również wydobywać gaz łupkowy na swoim terytorium. Pozwoliłoby to Polsce i innym krajom unijnym uniezależnić się nieco energetycznie od Rosjan. Wrodzona u Polaków niechęć do Rosjan sprawia, że zapominają o pewnej bardzo ważnej kwestii - ekologii. Obecnie nie wiadomo, jaki wpływ na środowisko miałoby wydobywanie gazu łupkowego.
Polska ma też problemy z korupcją i, co charakterystyczne dla krajów Europy Wschodniej, z demografią. Mimo poczynionych starań, wg badań ONG Transparency International, poziom korupcji w Polsce wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie 5,3 (w skali od 0 do 10, gdzie 10 oznacza kraj zupełnie wolny od łapówek). Warto tutaj wspomnieć, że jeszcze 8 lat temu, wskaźnik ten wynosił 3,4.
Problem demograficzny jest dużo bardziej złożony. Już niedługo w dorosłość wejdzie pokolenie wielkiego niżu demograficznego. Dramatycznie niski wskaźnik dzietności (1,38) utrzymuje się już od kilkunastu lat. Starzenie się populacji nastąpi szybciej w Polsce, gdyż oprócz wydłużania wieku osób starszych nie istnieje tu wymienialność pokoleń.
W tym wszystkim jednego można być pewnym. Polska nie będzie się już chciała nigdy zwrócić w stronę Wschodu i będzie wykorzystywała każdą szansę, by uczestniczyć w życiu społecznym i politycznym państw zachodnioeuropejskich. Skomplikowane relacje z Rosją na przestrzeni wieków wzbudziły naturalną niechęć Polaków do tego mocarstwa i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to w najbliższym czasie zmienić, nawet pomimo niedawnej poprawy stosunków między oboma krajami.
Więcej informacji na temat tego, jak widzą Polskę i Polaków obce media na www.onionas.pl
Inne tematy w dziale Polityka
