Jak informuje serwis Ria Nowosti, po opuszczeniu polskiego aresztu czterech rosyjskich kibiców, zatrzymanych podczas Euro 2012, udało się do ambasady rosyjskiej.
Podczas spotkania z ambasadorem Alexandrem Alekseevem kibice skarżyli się, że w trakcie ich aresztowania polska policja zachowywała się agresywnie i obraźliwie. Jak opowiada jeden z kibiców, policjanci użyli gazu łzawiącego już po tym, jak zatrzymanych skuto kajdankami i posadzono w samochodzie policyjnym. Aresztowani kibice uważają, że stali się ofiarami prowokacji polskich chuliganów. Takie stanowisko podzielił też Alexander Alekseev. Jak przyznaje jeden z zatrzymanych, nie wyobraża sobie, że miałby nie zareagować na wulgarne i obraźliwe zaczepki czy znieważanie rosyjskich symboli narodowych.
W polskim areszcie przebywa jeszcze trzech rosyjskich kibiców.
Więcej o tym, jak Polskę i Polaków postrzegają zagraniczne media znajdziecie na portaluwww.onionas.pl.
Dziś czytajcie m.in. o:
Polska gwiazdą UE
Inne tematy w dziale Polityka