Na portalu Fundacji Kultury Strategicznej pojawił się artykuł pt. „Polonizacja Rusi Białej”. Jego autor, Władisław Gulewicz dowodzi, że aktualnie Białoruś znajduje się pod wpływem Polski, co zagraża jej tożsamości, która ściśle związana jest z Rosją.
Gulewicz zauważa, że Białoruś zawsze znajdowała się na styku kultur, ale teraz wpływy polskie, dominujące do tej pory na Zachodzie, rozprzestrzeniają się w głąb kraju.
Ich świadectwem jest, zdaniem autora, liczba katolików na Białorusi – to już kilkanaście procent, a odsetek wciąż rośnie.
Białoruskich nacjonalistów martwi polityka władz miasta Nieśwież. Znajduje się tam Zamek Radziwiłłów, w przeszłości kojarzony z polskim teatrem. Planowane jest wznowienie jego działalności. Rzecz w tym, że Radziwiłłowie przyczynili się do rozwoju kultury katolickiej na Białorusi, a co za tym idzie – wnieśli na ten teren pierwiastek polski.
Podczas gdy w polskich miastach burzone są zabytki ku pamięci Armii Czerwonej, na rynku w Nieświeżu zawisł sztandar Wojska Polskiego. Gulewicz przypomina, że armia ta okupowała Białoruś.