Członek Brytyjskiej Partii Pracy, Jack Straw, twierdzi, że rozmiar emigracji z Europy Wschodniej jest "niebywałą pomyłką". Jednakże jest mnóstwo dowodów przemawiających za tym, iż przyniosła ona wiele gospodarczych i społecznych korzyści dla Wielkiej Brytanii.

Stwierdzenie Jacka Stawa, że wpuszczenie emigrantów z Europy Wschodniej w 2004 roku, gdy nastąpiło rozszerzenie UE, było niebywałą pomyłką i dolało tylko oliwy do ognia. Tak więc, co w ogóle zrobiła dla nas ostatnia fala migrantów?

1. W raporcie opublikowanym tydzień temu, badacze z University College London odkryli, że imigranci, którzy dotarli na Wyspy Brytyjskie po 2000 roku, mieli o 45% mniejsze szanse na otrzymanie świadczeń społecznych i kredytu podatkowego niż Brytyjczycy. Mieli również o 3% mniejsze szanse na zdobycie lokalu socjalnego.

2. Według raportu, ludzie pochodzący z Europejskiego Obszaru Gospodarczego (kraje UE wraz z Norwegią, Lichtenstein i Islandią) wyjątkowo przyczynili się do wzrostu PKB. Otóż ich podatki były o 34% wyższe aniżeli świadczenia, jakie otrzymali. Ich udział netto warty był dla Skarbu Państwa 25 miliardów funtów.

3. Migranci są obwiniani za blokowanie izb zdrowia, jednakże wskaźnik przyjęć do szpitala pokazuje, że migranci odwiedzają izby o połowę rzadziej aniżeli Brytyjczycy w tym samym wieku.

4. Badanie przeprowadzone przez London School of Economics dowodzi, że w okolicach, które doświadczyły masowych imigracji ludzi z Europy Wschodniej przez ostatnie 10 lat, przestępczość znacznie zmalała. Spadła liczba włamań, aktów wandalizmu i kradzieży aut.

5. Jako że migranci z Europy Wschodniej są przeważnie młodzi, przyczynili się oni znacznie do wzrostu współczynnika urodzeń. Idąc dalej, dane z Office for National Statictics (odpowiednik polskiego GUS) wskazują na to, że stopień starzenia się społeczeństwa brytyjskiego znacznie zmalał. Dwadzieścia pięć lat temu Wielka Brytania była druga, co do starości społeczeństwa, zaraz po Szwecji. Rok temu Wyspy były już na piętnastym miejscu wśród krajów UE. Jest przewidywane, że Wielka Brytania będzie nadal spadać w dół tej listy. Ma to swoje pozytywne skutki biorąc pod uwagę dzielenie się obciążeniami podatkowymi i opiekę finansową dla starzejącej się części brytyjskiego społeczeństwa.

6. Zeszłoroczne badanie wykonane przez Office for Budget Responsibility wykazało, że PKB wzrośnie o 2, 3% w ciągu dziesięciolecia, w wypadku częstych migracji. O 0,2 % wyżej niż w sytuacji bez migrantów. Według badania, różnica ta będzie się powiększać w kolejnych dekadach.

7. Office for Budget Responsibility twierdzi również, że jeżeli wyższy wskaźnik imigracji oznacza większą liczbę osób pracujących, to migranci będą również mieli pozytywny wpływ na dług państwowy. Do roku 2062, w przypadku dużej migracji dług publiczny będzie sięgał 50% PKB, w sytuacji niskiego poziomu migracji 90% PKB.

8. Polski jest teraz, po angielskim i walijskim, trzecim językiem w Wielkiej Brytanii i jest o wiele łatwiejszy do nauczenia niż walijski.

Więcej wiadomości na temat tego, jak Polskę i Polaków opisują zagraniczne media znajdziecie na portalu www.onionas.pl.
Polecamy także: