Możliwe, że skrajnie prawicowy polski polityk Janusz Korwin-Mikke będzie odpowiadał przed sądem za słowa wypowiedziane podczas debaty telewizyjnej, które mogą być odbierane jako zachęcanie do gwałtu: „Kobiety zawsze stawiają pewien opór i to jest normalne. Trzeba wiedzieć, kiedy można, a kiedy nie można ”. Obecnie sprawę bada prokuratura. W najbliższym czasie zapadnie decyzja, czy przeciwko politykowi zostanie wytoczone postępowanie karne.
Janusz Korwin-Mikke, który do niedawna straszył, że "zamieni europarlament w burdel", w miniony weekend został wybrany na posła do Parlamentu Europejskiego.
Więcej wiadomości na temat tego, jak Polskę i Polaków opisują zagraniczne media znajdziecie na portalu www.onionas.pl.
Polecamy także:
Inne tematy w dziale Polityka