Były szef delegatury ABW w Lublinie pan Tomasz Budzyński mówi wprost: próbowano mnie wiele razy zabić. Miałem być zmuszony do działań przeciw komisji weryfikacyjnej WSI. Także miałem za udział w tej prowokacji dostać udziały w spółce Skarbu Państwa. Mówię o tym dlatego, bo nie jest już prezydentem pan Komorowski. Mogę dalej w tej sprawie zeznawać. Wszystko działo się za zgodą i rozkazami szefa ABW pana Krzysztofa Bondaryka i byłego premiera Donalda Tuska.
Skąd ten przekaz? Dlaczego teraz?
Podczas trwania sobotniego programu ,,Studio Polska” opowiedział o tym pan Wojciech Sumliński. W trakcie programu, wywiązała się ostra polemika pomiędzy dziennikarzem Wojciechem Sumlińskim a posłem Platformy Obywatelskiej Michałem Szczerbą.
Jako partia działaliście jak przestępcy - powiedział wprost pan Sumliński.
Po paru kolejny mocnych zdaniach, poseł PO pan Michał Szczerba, odpowiada, że nie można obrażać byłego prezydenta Komorowskiego. Nie ma tym samym jakiś istotnych mocnych kontrargumentów, gubi się.
Na propozycję, żeby sam to zbadał, odpowiada, że ma ważniejsze rzeczy… no fakt.
Wyznawcy zasady, im gorzej tym lepiej, a nosy na kwintę po ogłoszonym nocnym ratingu.
Żałosne, że nie są patriotami.
Co do posła pana Szczerby…
Prawdopodobnie wie, że jest jak jest. Nie ma jeszcze w sobie tego twardego wysławiania się, jak to się określa ,,iść w zaparte” – typowe dla tej partii.
Tu zapewne każdy ma wątpliwości, bo jak przewodniczący PO na frontmana korytarzy sejmowych wysyła Borysa Budkę, który nie spełnia pokładanych w nim nadziei - to tutaj do dyskusji posła jak go określają Ciamajdę.
Czy czasami ktoś nie chce aby Platforma straciła do reszty wizerunek ? (sic!). Jakikolwiek by jeszcze nie był ?
Bo można asekuracyjnie też powołać KOP - Komitet Obrony Platformy?
Po prostu dostaną KOP- a. Tak demokratycznie, po ,,patriocku”. Patriotycznemu ? Mniejsza o wyrażenia. Kop to kop, byle silny. W co, wiadomo…
