Nie ma to jak dobre wiadomości. Pani mecenas Małgorzata Wassermann będzie desygnowana jako przewodnicząca sejmowej komisji śledczej w sprawie afery Amber Gold. Pani poseł Małgorzata Wassermann jest znana ze swojej konsekwencji i nieustępliwości. Wg wielu opinii pani Małgorzata Wassermann jest odpowiednią osobą na to stanowisko. Posiada odpowiednie cechy na prowadzenie takiej komisji. Stanowcza i wyważona , merytorycznie przygotowana - jak to krótko o niej mówią politycy. Znana pani prawnik z Krakowa.
Wieloletnie prowadzenie kancelarii prawniczej. W Sejmie czynnie uczestniczy w wielu komisjach m.in. komisji sprawiedliwości, kodyfikacyjnej, regulaminowej. Znana z bezkompromisowej walki w sprawie ustaleń dotyczących katastrofy smoleńskiej. Komisja miałaby liczyć około 10 członków.
Trzeba przyznać, że afera czy jak kto woli sprawa Amber Gold była do teraz z wielu przyczyn odkładana na tzw. ,,zaciemnioną półkę”. Prawdopodobnie jak nie na pewno są w to zamieszane osoby ze świata polityki poprzedniego układu rządzącego. Trudno bez właściwego śledztwa określić to jednoznacznie. Jednak każdy jak wiemy może wymienić nazwiska osób zamieszanych bezpośrednio lub pośrednio w aferę.
Można przypuszczać, że może być bardzo ciekawie.
Delikatnie jest to ujęte to fakt, raczej będzie bardzo ciekawie. Może być też bardzo niebezpiecznie. Proces w sprawie Amber Gold już jest prowadzony. Tzw. podejrzany Marcin P. którego nazwisko każdy zna - ostatnio na rozprawie był skuty kajdankami. Ponoć biedaczek ma skłonności autodestrukcyjne. Dlatego właśnie.
Miejmy nadzieję, że oskarżony, inni podejrzani oraz żaden świadek nie straci przypadkowo życia. Nie wpadnie nikt pod pędzący rydwan na ulicy lub też zakrztusi się herbatą w granulkach. Co innego jego żona ,to używa sobie życia zabawiając się swego czasu ze strażnikiem.
Miejmy nadzieję, że nie będzie domagać się odszkodowania. Każda zabawa ma swoje konsekwencje. Jednak wracając do afery – sprawy Amber Gold. Wizja długiego procesu, można by rzec na sam początek. Z drugiej jednak strony, kto wie czy nie będzie to proces stulecia? Nazwijmy to tak umownie.
Jeżeli nikt nie zginie, jeżeli nikt się w celi nie powiesi, to niektórzy ,,emigranci” do kraju nie wrócą.
Co dalej ?
Na stole 16 tysięcy tomów akt. Oszukanych 19 tysięcy osób. Przepadło 851 milionów złotych.
Co dalej ?
Komisja… im szybciej tym lepiej…
Dziennikarze uzyskali odpowiedź ,że komisja będzie utworzona na przestrzeni kilku tygodni.
Pan prezes Jarosław Kaczyński powiedział, że komisja ma wtedy sens ,kiedy jest dobrze przygotowana, a tak będzie.
Dodał też, że skala poczynań poprzedniej władzy i udział w związku tym jest ogromna.
więcej i bardzo obszernie na ten temat :
http://orfeusz.nowakowski.salon24.pl/703169,kogo-pociagnie-na-dno-afera-amber-gold
Inne tematy w dziale Polityka
