Sześciomiliardowa oferta oblubieńca Trumpa dla Saada Haririego i przyspieszenie przez USA rozwiązania problemu granicznego między Libanem a okupowaną Palestyną jest w celu trafienie bronią dwóch znaków na raz,jest po pierwsze zapobiegających rozwojowi stosunków libańsko-rosyjskich, a po drugie zmuszenie Libanu do zgody z umową stulecia.
W związku z tym Kushner zaproponował Haririemu nieformalnie, aby jak najszybciej otrzymał około 6 miliardów dolarów na wsparcie projektów inwestycyjnych w Libanie za to że rozwiąże problem z granicami z Izraelem.
Stany Zjednoczone zobowiązały się także do przyspieszenia procesu powrotu syryjskich uchodźców z Libanu do ich kraju i umożliwienia Palestyńczykom pozostania w Libanie i brać udziału w jego projektach inwestycyjnych, co jest zasadniczo tworzeniem alternatywnego domu dla Palestyńczyków.
Tymczasem Stany Zjednoczone naciskają na Liban, aby nie zaangażował się w stosunki z Rosją. Warto zauważyć, że Elias Abu-Saab, sekretarz obrony Libanu, który miał udać się do Rosji, przeprosił za swojego rosyjskiego odpowiednika, a jednocześnie miał wywiad z Elizabeth Richard, ambasador USA w Libanie i delegacja Komitetu ds. Broni Senackiej.
Ludzie w Lybanie mają nadzieje że uchodźcy z Palestyny wrócą do swojego kraju.