Jak przekonuje w rozmowie z RMF FM politolog rosyjski Andriej Piontkowski Tusk w stosunku do Putina jest uniżony i niesuwerenny. Powodem takiego zachowania jest posiadanie przez Putina kompromitujących materiałów na jego temat "w uświadomionych rosyjskich kręgach panuje przekonanie, że jeżeli Tusk zachowałby się w sposób, który nie spodoba się Moskwie, to mogą go skompromitować. Chociażby upubliczniając jakieś protokoły rozmów po katastrofie smoleńskiej, które byłyby zabójcze dla jego pozycji w Polsce."
Politolog kreśli analogię postępowania Putina (i całego aparatu władzy Rosji) do Tuska objaśniając taktykę postępowania wodza Rosji wobec Ukrainy i Janukowycza "on już wystraszył Janukowycza, wykręcił mu ręce. Straszył go wykorzystaniem jego kryminalnej przeszłości, informacji o kontach w zachodnich bankach, czy też bezpośrednią groźbą fizycznej rozprawy. Czymkolwiek mógł go wystraszyć - macie w końcu do czynienia z bandyckim państwem"
Informacje te warte są przemyślenia. Zwłaszcza w kontekście kontraktu gazowego Pawlaka, deprecjonowaniem naukowców zajmujących się dociekaniem przyczyn katastrofy w Smoleńsku, szantażem minister Kudryckiej wobec profesury polskiej żeby nie ważyła się wspierać zespołu Macierewicza.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-rosyjski-politolog-tusk-wybral-linie-pelnego-unizenia-przed-,nId,1059005?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Inne tematy w dziale Polityka