Już jutro jakiś przygłupi dziennikarzyna zachęcony wpisem pana dr Migalskiego pt. "Postkomunizm żyje!" wyjmie z jego wypowiedzi sam smaczek i pod tytułem "Migalski: Komorowski jest inkarnacją postkomunizmu" napisze jakiś bzdet na temat dlaczego światły człowiek napisał coś takiego na swoim blogu o kimś kto był internowany i działał w podziemiu.
I temu dziennikarskiemu rozumkowi nie przyjdzie do głowy, że pan Migalski napisał to właśnie tylko po to, żeby w prasie pojawił się tytuł, w którym obok nazwiska Komorowskiego padnie słowo postkomunizm, a większość czytelników oprócz tytułu nie przeczyta zawartości i za pomocą dziennikarskiej pustej głowki Migalski osiągnie swój cel.
LOL.
P.S. A swoją drogą to ostatnie działania PiS to trochę taka akademia dziwnych kroków, pogrążająca PiS. Wielokrotnie pisałem na temat głupoty pana Bielana, ale to co się dzieje ostatnio jest po prostu niesamowite.
Nie dość, że PiS odrestaurował SLD, podzielił się z tą organizacją mediami, to jeszcze teraz się do niej podlizuje, niejako plując w twarz swojemu antykomunistycznemu elektoratowi. Głupota sztabu PiS w fazie szczytowania przed drugą turą.
P.P.S. Dlaczego taki tytuł? A dlatego, że wabi. A czy wykorzystał dziennikarkę? Owszem nie raz. Właśnie w omówiony przeze mnie w treści sposób.
Jeśli dostałeś banana, to najprawdopodobniej za chamstwo, wulgaryzmy, atak ad personam, lub stosowanie jednej z wymienionych tu sztuczek: Erystyka
Erystycznych nie obsługujemy
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
