Od kilku dni nieprzerwanie śledzę, co się dzieje w sprawie Ukrainy. Większość spraw jest dość oczywista. Ukraińcy są zdani sami na siebie. O żadnej pomocy poza "straszeniem" ze strony zachodu nie może być mowy - nikt nie chce wywołać wojny z mocarstwem atomowym i wszyscy zachowują spokój.
Szokuje mnie natomiast bezczynność wszystkich - nie tylko polityków.
Po pierwsze jakim cudem aktywni wybitni polscy internauci, w tym nasze rodzime "polityczne" brygady sieciowe, które tak dzielnie walczą a to na korzyść PiS, a to na korzyść PO pozwoliły na opanowanie wszystkich praktycznie polskich for dyskusyjnych przez ruskie brygady sieciowe???
Na jakikolwiek portal się nie wejdzie można odnieść wrażenie, że polskie społeczeństwo popiera aneksję Krymu i generalnie składa się z samych bezmyślnych rusofili działających na korzyść wzmocnienia Rosji.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Brygady_Sieciowe
Wstyd! Dlaczego nie przegonicie ruskich z naszych for?
Po drugie. Skoro na teren obcego państwa wjechały zamaskowane, nieoznakowane i uzbrojone oddziały, to dlaczego nikt ich nie nazwał rzeczy po imieniu - brygadami zamaskowanych terrorystów? Przecież należy dać odpór temu, co trąbią rosyjskie media o "terrorystach" okupujących Kijów.
Po trzecie w końcu - przecież nawet zwykli ludzie bez udziału polityków mogą coś zrobić. Ot choćby przykręcić Putinowi kurek z gazem i dopływ gotówki choćby przez rozpropagowanie społeczen akcji w stylu - "Wyłącz kaloryfer - niech się Putin zadusi swoim gazem" . Ja tego nie zrobie, bo się nie znam na fejsie.
Jeśli dostałeś banana, to najprawdopodobniej za chamstwo, wulgaryzmy, atak ad personam, lub stosowanie jednej z wymienionych tu sztuczek: Erystyka
Erystycznych nie obsługujemy
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka