W dniu wczorajszym, oprócz trzech reklamowanych w mediach parad odbyła się mała, ale za to treściwa pikieta wolnościowców na warszawskim Skwerze Hoovera.

Wolnościowcy ze środowisk libertarian, anarchokapitalistów, postkorwinistów zaprotestowali wspólnie przeciwko zamordystycznej polityce PiS.
Była to pikieta oddzielna od KOD, gdyż środowiska te mają równie krytyczny stosunek zarówno do PiS, jak też do partii wchodzących w skład koalicji KOD. Większość wychodzi z założenia, że „PIS-PO to jedno zło”
Pikieta miała na celu pokazanie cmentarza wartości pogrzebanych przez PiS w czasie półrocznych rządów. Została wykonana amatorsko i ze środków własnych.

Pikieta rozpoczęła się o 14:30 od rozstawienia cmentarza PiS i zapalenia symbolicznych świeczek pod pogrzebanymi przez rządy PiS wartościami takimi jak Prawo (przez jego łamanie i naginanie), Sprawiedliwość (przez rujnowanie instytucji sądu) Wolność (ustawa inwigilacyjna, karty pre-paid), Własność (ograniczenie prawa do dysponowania majątkiem przez ustawę o ziemi).
W pikiecie wzięło udział 20 organizatorów oraz całe masy przechodniów. Pikieta była w większości dobrze przyjęta przez przechodniów – setki ludzi robiło zdjęcia cmentarza.

Pomimo pozytywnego przyjęcia przez większość ludzi nie obyło się bez incydentów wywołanych przez osoby wychodzące z marszu narodowców. Oprócz komentarzy w stylu „wystawa pedałów”, „pieprzeni wyznawcy Tuska i Millera” jeden z aktywistów PiS wtargnął na teren pikiety i zaczął kopać zgromadzone tam światła i styropianowe „pomniki”, drugi uniemożliwiał nagranie wywiadu z organizatorami przez reportera wrealu24.pl.
Pomimo, że pikieta była zarejestrowana także przez TVP, to z przyczyn oczywistych nie poinformowano o niej na antenie.
Źródło: Gazecia.pl
Jeśli dostałeś banana, to najprawdopodobniej za chamstwo, wulgaryzmy, atak ad personam, lub stosowanie jednej z wymienionych tu sztuczek: Erystyka
Erystycznych nie obsługujemy
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka