Atutem oszusta chcącego przekonać łatwowiernych do swojego łajdactwa jest – wiarygodna twarz. Szczery, wzbudzający zaufanie wygląd człowieka uczciwego (oblicze rzezimieszka o rozbieganym wejrzeniu utrudnia złodziejską karierę).
Niewielka bieda, gdy łachudrą okazuje się człowiek mikroskopijnego formatu. Za dużejj szkody nie uczyni i bez nadmiernych skrupułów można go wyrzucić za drzwi. Gorzej, gdy dwulicowcem jest ktoś z nieuzasadnionymi pretensjami do inteligencji. Na przykład przedstawiciel władzy.
Taki osobnik potrafi sporo namieszać: ma w zanadrzu istny arsenał sofistycznych wybiegów. Usprawiedliwień pozwalających mu odeprzeć zarzuty i wyjść z twarzą z każdej opresji. Prywatnie jest kanalią, jawnie – wzniosłym i złotoustym rezonerem.
Ani opozycja, ani obecnie rządzący nie mają wyraźnej wizji naszego kraju. Jedni i drudzy są skażeni prywatą, korupcją i kolesiowstwem. Problem jedynie w skali; PO i przyboczne pieski kradły przez osiem lat. PiS dopiero pół roku, lecz jest na dobrej drodze.
Dlaczego tak się dzieje?Nie wiem. Przypuszczam, że nikt tego nie wie, choć wszyscy twierdzą, że znają odpowiedź.
Ps. nie bardzo wiem, z czego się cieszą patrioci lepszego sortu. Że nareszcie wolno kłamać, wysyłać sprzeczne sygnały, np. raz twierdzić, że Polska jest w ruinie, a raz pieprzyć, że przeciwnie! Komu podobają się takie koniunkturalne zmiany? Na tym ma polegać mentalnościowa reforma? Tymi metodami? Wprowadzana nocą, bez konsultacji społecznych, z drastycznym ograniczeniem swobody wypowiedzi, karaniem jej w Sejmie za zabieranie niewygodnego głosu? Są za nepotyzmem PiS-u, przy jednoczesnym potępianiu nepotyzmu PO,SLD i pozostałych złodziei? Popierają kompromitującą paplaninę Antoniego Macierewicza?
Inne tematy w dziale Polityka