PaniDubito PaniDubito
416
BLOG

Khaled Shamo ma umrzeć, bo tak. Jezydzi a iracka demokracja

PaniDubito PaniDubito Polityka Obserwuj notkę 1

10 marca Khaled Shamo ma zawisnąć na szubienicy. Dwudziestoletniego dziś ocaleńca z rąk ISIS w zabójstwo wrobiło plemię, które w ludobójstwie Jezydów ochoczo uczestniczyło, a na śmierć skazał sędzia, który nawykł do tego rodzaju „orzecznictwa” w kalifacie ISIS


Plemię Gargarich grozi Jezydom wojną. Jego przywódca, który na dostępnym materiale filmowym sprzed paru lat występuje w imieniu ISIS, twierdzi dzisiaj, że chłopak zabił jednego z jego współplemieńców. Podżega Gargarich przeciwko Jezydom. Wśród uczestników wiecu, na którym ostatnio przemawiał, ktoś z Jezydów rozpoznał niedawnego ISIS-mana. A wygląda jak „zwyczajny człowiek”.


image

Źródło: https://twitter.com/EzidiPress/status/1231335620309606400?s=20


Czego chcą od Khaleda?

Kiedy na przemytniczym szlaku w odludnych okolicach Chanasor na skraju Singary (arab. Sindżar, kurd. Szengal) w północym Iraku od kul zginął jeden z Gargarich, osiemnastoletni wówczas Jezyd Khaled Shamo znajdował się jak co dzień w obozie dla uchodźców pod Zachu, na drugim końcu gór Singara, ponad 200 kilometrów stamtąd. Ma na to wielu świadków -- Jezydów i muzułmanów -- obecnych w tamtym dniu w obozie. Był 3 sierpnia 2017 roku i trwały akurat obchody trzeciej rocznicy ludobójstwa Jezydów w Singarze. Khaled, który wraz z rodziną szczęśliwie zdołał uciec przed rzezią, uczestniczył w tym wydarzeniu i został nawet zatrzymany przez policję kurdyjskiej autonomii pod zarzutem „organizowania protestów”.

Albowiem demokracja demokracją, ale nie tak do końca na serio w Iraku (walczą dziś o nią młodzi Irakijczycy na ulicach), nie tak całkiem w autonomii kurdyjskiej w Iraku, a dla Jezydów bywa ostro reglamentowana. Nie wolno ot tak sobie urządzać zgromadzeń, nawet w obozie, a jeśli piszesz coś na Facebooku, to strzeż się, by asaisz (siły bezpieczeństwa) przypadkiem nie wpadli do twojego namiotu, a twoja komórka w ręce asaisz. Policja zjawi się po ciebie, gdy weźmiesz udział w jakimś proteście, kiedy odkryje, że napisałeś coś krytycznego w sieci, a nawet gdy będzie podejrzewała, że mógłbyś coś takiego napisać. Tym właśnie sposobem Khaled trafił tego dnia na policję, został spisany i wymazano mu zdjęcia z komórki.

Dwa miesiące po tym incydencie chłopak został ponownie zatrzymany. Tym razem już na długo. Zarzucono mu, że w chwili, gdy nękała go policja w Zachu, przebywał ponad 200 km dalej i kogoś mordował.

Absurdalny zarzut? Irackiemu sędziemu nie przeszkodziło to wcale po dwóch latach i czterech miesiącach przetrzymywania nastolatka w irackim areszcie i torturowania go (spoko, to norma w irackich aresztach) skazać Khaleda na śmierć przez powieszenie. Zawyrokował, że tamtego dnia chłopak wiózł samochodem morderców do Chanasor i że rozmyślnie zabił ofiarę.

Sędziego nie zainteresowały zeznania świadków i policjantów, potwierdzające, że Khaled nie mógł być w Chanasor, nie chciał też oglądać zdjęć z obchodów rocznicy ludobójstwa, na których widniał Khaled. Nie uwzględnił, że chłopak nie miał prawa jazdy i w ogóle nie umiał prowadzić auta. Że nigdy nie należał do żadnego ugrupowania zbrojnego i nigdy w życiu nie był w tamtych okolicach. Sędzia oparł swój wyrok wyłącznie na zeznaniu jedynego znanego świadka strzelaniny, towarzysza zabitego, który został wówczas ciężko ranny i stracił wzrok. Mimo że niewidomy, zeznał w sądzie, że to właśnie zasiadający na ławie oskarżonych dwudziestoletni dziś Khaled Shamo strzelał.

I tylko na podstawie jego zeznania sędzia wydał wyrok.

image

Źródło: Twitter


Khaled musiał zostać skazany

Czy mogło być inaczej, skoro sędzia sądu okręgowego prowincji Niniwa Cemal Dawid Qaro, który wydał wyrok śmierci na Khaleda, był wcześniej związany z al-Kaidą, a gdy nastało ISIS, związał się z ISIS i „orzekał” podczas kalifatu? Pochodzi on z kurdyjskiego plemienia Kedżala. To niewielkie, lecz świetnie ustosunkowane wśród władz Kurdystanu i Iraku plemię brało udział w ludobójstwie jezydzkich sąsiadów -- poobwijawszy sobie głowy, w szeregach ISIS mordowali mężczyzn i porywali kobiety i dzieci, by je gwałcić, torturować, sprzedawać, zabijać.

Do ISIS przystało też plemię Gargarich, które bywa to Arabami, to znów Kurdami, zależnie od tego, kto więcej płaci, a identyfikuje się przede wszystkim ze swoją religią -- islamem sunnickim. Teraz więcej płaci klan Barzanich z irackiej autonomii kurdyjskiej, którym zależy na kontroli nad Zumarem, skąd pochodzą Gargari, i tym oto sposobem Gargari są dziś Kurdami, ba, nawet peszmergami! Bardzo naciskają na stracenie Khaleda i grożą Jezydom wojną. Usiłują ich atakować tym razem w majestacie prawa. Doskonale wiedzą, że to nie Khaled zabił -- przyznaje to ojciec zabitego, dodając od razu, że i tak chce śmierci Khaleda. I składa w sądzie pozwy przeciwko tym, którzy jego zdaniem niepotrzebnie podnoszą wrzawę w tej sprawie.

O zabicie członka Gargarich na przemytniczym szlaku oskarżyły się wzajemnie dwie kurdyjskie formacje zbrojne -- Rożawa Peszmerga i PKK. Krążą pogłoski, że zabity zajmował się przemytem... ISIS-manów przez zieloną granicę. Jaka jest prawda? Znają ją Gargari i zapewne inni Kurdowie, lecz nie kalkuluje im się ujawnienie winnych. Jezydzi to świetny kozioł ofiarny.


Iracka demokracja

Sprawa Khaleda wystawia kiepskie świadectwo irackiej demokracji. Nie dość, że Jezydzi jako ofiary ludobójstwa nie mogą się wciąż doczekać pomocy ze strony bogatego w ropę państwa, by odbudować zrównane z ziemią wsie i miasta i powrócić z obozów do normalnego życia (pomagają im organizacje charytatywne, a wyróżnia się polska Orla Straż, która m.in. stawia im domy i odbudowuje miejsca pracy), to nie mogą również liczyć na choćby elementarną obronę przed zagrożeniem. Ba, są przez własne państwo wystawiani na żer islamistom.

Przede wszystkim jednak spokoju nie daje pytanie, dlaczego do tej pory przed oblicze irackiej (nie)sprawiedliwości nie trafił żaden z członków obydwu plemion (Gargari i Kedżala), których Jezydzi rozpoznali wśród oprawców ISIS i których listę dostarczyli władzom, wraz z charakterystyką ich ról w ISIS.


image

Źródło: https://twitter.com/EzidiPress/status/1231335616480260096?s=20


Niepokoi i bulwersuje wiadomość, że irackie władze poważnie rozważają sprowadzenie do Iraku żon ISIS (ofiary ISIS twierdzą, że były one często jeszcze gorsze niż ich mężowie -- stręczyły porwanych gwałcicielom i torturowały ich) wraz z narybkiem ISIS, czyli ich dziećmi, przebywających dziś w niesławnym syryjskim obozie al-Hol. Gdzie Irak zamierzałby je osiedlić? W Zumarze, czyli na obszarze islamizujących Gargarich, akurat między Singarą a irackim Kurdystanem, zamykając Jezydów w dżihadystycznym potrzasku.

Hołubiąc katów, państwo irackie dręczy tymczasem ich ofiary. Dlaczego aresztowano ewidentnie niewinnego nastolatka i przetrzymywano go prawie 2,5 roku w areszcie, gdzie był regularnie torturowany (mimo to nie przyznał się do winy), lecz przez ten czas nie zdobyto jakichkolwiek dowodów przeciwko niemu? Można jedynie snuć domysły, skąd wzięto nazwisko „Khaled Shamo”, uzupełnione ni z tego, ni z owego... nickiem Khaleda z Facebooka: „Qiran". Czy wyjęto je na chybił trafił z sieci, czy może wygrzebano w policyjnych protokołach zatrzymań? Czy komuś wpadł w oko jego krytyczny komentarz na Facebooku, a może wyssano personalia z palca i do nich dopasowano rzekomego winowajcę?

Sędzia ISIS, zamiast sam gnić w więzieniu, orzeka w majestacie irackiego prawa. Pytany o sprawę Khaleda przewodniczący Wydziału Administracyjnego w mosulskim sądzie stwierdził, że zostanie ona ponownie rozpatrzona w ciągu miesiąca od wyroku przez 14 sędziów sądu kasacyjnego, którzy mogą zmienić wyrok na dożywocie bądź jakąś liczbę lat więzienia. O możliwości uniewinnienia się nie zająknął.

Ciekawe, że ani jedna czytana przeze mnie relacja na ten temat w irackich mediach nie wspomina o torturach w areszcie i wymuszaniu zeznań. Czy tamtejsi dziennikarze uznają tortury za normę? Czy może raczej obawiają się, że po nagłośnieniu tego faktu sami mogliby podzielić los Khaleda?


image

Źródlo: http://kirkuknow.com/en/news/61520


Jak to się skończy?

Rodzina Khaleda przez ponad dwa lata cierpliwie czekała na sprawiedliwość -- lecz gdy zamiast niej doczekała się jej skandalicznego pogwałcenia, zaczęła upominać się o życie Khaleda. Głos zabrali jezydzcy aktywiści i dziennikarze. Qassim Shesho, dowódca w formacji peszmergów, w materiale filmowym określił Khaleda jako niewinnego, a sędziego Qaro nazwał terrorystą.


image

Źródło: https://www.kurdistan24.net/en/news/5541bb1f-f16d-4d13-a844-a70d2ccc5df8

image

Źródło: http://www.ezidipress.com/en/iraq-death-sentence-against-20-year-old-genocide-survivor-causes-outrage/


Protestują masowo Jezydzi na ulicach prowincji Niniwa (gdzie leży Singara) i w obozach dla uchodźców w irackim Kurdystanie. Demonstrują studenci Uniwersytetu w Dahuku i Instytutu Technicznego w Al-Amadii. Jezydzki poseł do irackiego parlamentu Saib Khidir zwrócił się do parlamentarnej Komisji Prawnej, ta zaś skontaktowała się z Najwyższą Radą Sądowniczą, która ma zbadać sprawę.


image

Źródło: https://twitter.com/Ezidi2/status/1230575644075053062?s=20


image

Źródło: https://twitter.com/issa_s7/status/1230539012642873346?s=20


image

Źródło: https://twitter.com/EzidiPress/status/1230925698216452099?s=20

image

Źródło: https://twitter.com/EzidiPress/status/1229490652548915200?s=20


Noblistka Nadia Murad, która na własnej skórze doświadczyła wszystkich okrucieństw swoich sunnickich sąsiadów i reżimu ISIS, lecz zdołała ujść z życiem i dziś jest głosem Jezydów na światowej arenie, zaoferowała się pokryć koszty obrony Khaleda z własnych środków.

Parlamentarzyści kanadyjscy podpisali apel do irackiego ambasadora o uniewinnienie chłopca:

https://twitter.com/GarnettGenuis/status/1233146216344641537?s=20

A polscy parlamentarzyści? Czy są w nich ludzkie odruchy?


Poniżej linki do dwóch petycji wzywających do uniewinnienia Khaleda Shamo. Bardzo proszę o podpisanie. Każde wsparcie się przyda!

https://www.change.org/p/urgent-action-sign-for-the-immediately-release-of-khaled-shamo-sarhan

https://t.co/r17Uk8ABLe?amp=1



image

Źródło: Twitter


Polecam również wywiad z Farhadem, który... przeżył egzekucję ISIS!  A dziś stara się z całych sił działać dla ocalenia swoich rodaków przed islamskim fundamentalizmem:

https://www.orlastraz.org/uslyszec-glos-jezydow/


PaniDubito
O mnie PaniDubito

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka