PaniDubito PaniDubito
2445
BLOG

Żywią i bronią, czyli jak lud wiejski wyniósł Dudę do władzy

PaniDubito PaniDubito Polityka Obserwuj notkę 126

„Andrzej Duda wygrał tylko na wsi” – podaje portal Interia za sondażem Ipsos, przeprowadzanym dla TVP, TVN24 i Polsat News. Według exit polls „na wsi Duda uzyskał 63,1 proc. głosów, a w pozostałych kategoriach miejscowości większość miał prezydent Bronisław Komorowski”.

Wieś pozostała w Polsce ostoją zdrowego rozsądku. Z wiejskiej perspektywy lepiej widać miasto niż na odwrót. Nie pomyliliśmy się z mężem, podejmując kilkanaście lat temu decyzję o wyprowadzce. Kto chce zmądrzeć, niech zamieni spaliny i beton na świeże powietrze i grzebanie w glebie. (Choć i to nie zawsze pomaga – sąsiadka ostatecznie postanowiła „dać szansę” [sic!] Komorowskiemu).

Skoro o perspektywie mowa, można się zdumiewać bądź uśmiechać na dźwięk komentarzy, które za porażkę Komorowskiego obwiniają jego samego („Porażka Bronisława Komorowskiego jest na jego własne życzenie” – Ryszard Kalisz dla TVN 24; „Komorowski przegrał na własne życzenie. Modelowy wzór jak nie prowadzić kampanii, to raz, a dwa nie da się wygrać, gdy się nie walczy” – Marek Kacprzak z Polsat News). I znów kłania się niezbędny dystans. Ot, choćby już z Anglii lepiej widać: „Sukces Dudy sugeruje, iż wielu Polaków jest zmęczonych rządami popierającej Komorowskiego Platformy Obywatelskiej” – ocenia BBC News.

Panowie na prawo, panie na lewo

Z tego samego sondażu Ipsos wynika też, że na Dudę głosowała większość mężczyzn. Musiała to być spora większość, skoro pań głosowała na niego „tylko” połowa. Wytłumaczenie tego zjawiska jest dla mnie oczywiste: na rynku polskim nie ukazuje się tygodnik będący męskim odpowiednikiem „Wysokich Obcasów”. Nie bierze sobie widać do serca tej lektury Magdalena Ogórek, która w TVP Info wyznała: „Podoba mi się program Andrzeja Dudy. Trudno nie kibicować postulatom, które są odbiciem spraw, które ja proponowałam”.

Rysują się egzotyczne perspektywy poparcia ze strony lewicy. „Dzisiaj naród przemówił” – orzekł Leszek Miller, Pierwszy Mężczyzna Rzplitej, który zawsze miał talent do bon motów, a tym razem bon mot nawet trafny mu się trafił. W odróżnieniu od Nadredaktora Michnika, który w tej nadspodziewanie sporej frekwencji dopatruje się zaczątków końca demokracji w Polsce. „Sądzę ciebie według siebie” – jak mawia moja mama. Osobiście marzy mi się, żeby ci, którzy głosowali na Dudę, poszli za ciosem i przestali ogłaszać się i reklamować w „Wyborczej" (wytłuszczam na prośbę blogera Marsali ;-)). Może wówczas Nadredaktor przeszedłby z usposobienia dyktatorskiego w nieco bardziej refleksyjne? W tym wieku wypadałoby wreszcie...

***

„Moim marzeniem jest to, by spełniły się słowa, że prezydent wybierany jest w wyborach przez naród. Że w każdym najmniejszym zakątku Polski ludzie idą i głosują na prezydenta. Że kiedy już zostanie wybrany ma służyć narodowi. Drzwi Pałacu Prezydenckiego będą otwarte. Jestem otwarty na rozmowę. To nie będzie prezydentura zamknięta. Obiecuję to dzisiaj” – powiedział po ogłoszeniu wyników exit polls Andrzej Duda.

Nowemu prezydentowi życzę udanej kadencji i spełnienia marzeń wyborców. (Jak dla mnie: zmniejszenie składek ZUS, zmniejszenie podatków dla obywateli Polski, ułatwienie działalności gospodarczej, powrót do dawnego systemu rozliczania twórców, rozwój rolnictwa ekologicznego, rozwój polskiego przemysłu i stymulowanie wynalazczości, ochrona Lasów Państwowych przed pustoszeniem, and last but not the least – i to jak najszybciej! – udzielenie schronienia chrześcijanom z Syrii). Będzie to jednak wymagało szybkiego przekonania do siebie nieprzekonanej większości – zwolenników PBK plus czterdziestu paru procent tych, którzy nie głosowali. Nie będzie to łatwe, bo trójca Newsweek, Michnik i Olejnik wraz z całą świtą nadal pozostaną wyrocznią dla większości tej grupy. (Próbkę ich myślenia - jakkolwiek irracjonalne może się ono wydawać - zamieszczam poniżej). Jeśli jednak będzie to prezydentura dialogu i pracy organicznej, to efekty przemówią dobitniej niż jakakolwiek propaganda. I wreszcie przewietrzy się trochę tę naszą Polskę.

***

I jeszcze garść jakże błyskotliwych wypowiedzi z pierwszych godzin po zakończeniu ciszy wyborczej:

„Wygrał kandydat słabszy, wygrał kandydat gorszy, ale to nie pomniejsza tego zwycięstwa” – Adam Szejnfeld w TVN24.

„Dużo nam czasu nie zostało. Jeśli nie wyciągniemy wniosków z tej porażki prezydenta, może okazać się, że popłyniemy jesienią i oddamy władzę” – Eugeniusz Kłopotek.

„Demokracja ma swoje prawa. Bronisław Komorowski tym się różnił od innych przegranych, że pogratulował swojemu konkurentowi” – Tomasz Nałęcz w TVN24.

„Falę nienawiści i agresji trzeba powstrzymać. Pospolite ruszenie może ją zatrzymać. Pospolite ruszenie jest nadal Polsce demokratycznej potrzebne. Idą kolejne wyzwania, musimy być na nie gotowi” – Bronisław Komorowski w przemówieniu po zakończeniu ciszy wyborczej.

„Andrzej Duda, na parę miesięcy przed wyborami parlamentarnymi, nie wymienia żadnych nazwisk. Tam nie padło nazwisko Jarosława Kaczyńskiego. Jeśli ktokolwiek myśli, że Jarosław Kaczyński wydał miliony złotych, by nie miał wpływu na prezydenturę, to musi nie znać Jarosława Kaczyńskiego” –  Michał Kamiński w TVN24.

„Wciąż nie wiemy, kim jest Andrzej Duda, wybrany - jak wynika z sondaży - na prezydenta; wiemy jedynie, że ma sprawność retoryczną, szybko się uczy, ale nic nie wiemy o jego prawdziwych poglądach, a także woli i możliwościach podmiotowości politycznej” –  socjolog Aleksander Smolar dla PAP.

„To najlepsza ilustracja zwycięstwa Dudy. Partia, która mówi, że gejostwo to zboczenie, które trzeba leczyć... Ludzie tacy, jak ty głosują na nich. To objaw paranoi” – Zbigniew Hołdys w TVP Info o Krystianie Legierskim.

„To czas dla Polski stracony. Irlandia, która zagłosowała za małżeństwami homoseksualnymi, pokazuje, jak daleko odstajemy od centrum życia. Przez najbliższe 5 lat cofniemy się jeszcze bardziej” – aktor Jacek Poniedziałek w TVP Info.

„Rezultat tych wyborów i zwycięstwo pana Dudy oznacza radykalne przemeblowanie polskiej sceny politycznej. Ja powiem wprost, że to jest aksamitna droga do dyktatury” – Adam Michnik w „Gazecie Wyborczej”.

„Skorzystajcie z rady Pani Anny Komorowskiej- emigracja jest szansą” – Włodzimierz Czarzasty do T. Nałęcza i A. Szejnfelda, TVN24.

---------------------

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wybory-prezydenckie-2015-ii-tura-sondazowe-wyniki-frekwencja-pkw/m5xlbg

http://wyborcza.pl/10,82983,17976897,Wybory_prezydenckie_2015__Adam_Michnik_komentuje_wyniki.html

PaniDubito
O mnie PaniDubito

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka