PANIKE  - Nowy Ogród PANIKE - Nowy Ogród
33
BLOG

Pan Króliczkowy

PANIKE  - Nowy Ogród PANIKE - Nowy Ogród Kultura Obserwuj notkę 6

 

Pan Króliczkowy – tak nasza córka nazywa jednego z sąsiadów, któremu zanosimy obierki z ziemniaków. Pan Króliczkowy zawsze pokazuje córce króliki i jest to dla niej największa atrakcja w całej okolicy. Chciałbym napisać o nim kilka zdań i też będę, za Waszym pozwoleniem, nazywał go Panem Króliczkowym.  

Nie będzie to historia długa, być może okaże się nawet krótsza od wstępu, ale wpisze się w panikowy cykl opowieści o ludziach dobrych. 

+++
A więc Pan Króliczkowy ma coś z króla. Nie to, że się wynosi, bo ani prawdziwy król, ani Pan Króliczkowy nie wynoszą się ponad innych. Nie, Pan Króliczkowy podobny jest do króla, bo ma swoje królestwo. Jest to świat ze szkła, bajkowa kraina za szybą. Pan Króliczkowy jest władcą swojej szklarni, a ta szklarnia, to królestwo, jest przedmiotem wielkiej zazdrości Panike. Nie widziałem nigdy pomidorów tak wielkich i tak czerwonych, jak w króliczkowej szklarni i nie wiedziałem dotąd, że można po szklarni chodzić, jak po morskiej głębinie, albo po baśniowym sadzie i zrywać z krzaków owoce, jakby były drzewami.  

Cóż można powiedzieć więcej, jak tylko to, że trzeba być dobrym władcą, aby mieć takie królestwo. I tyle.

Dużo śpię i czytam Tomasza z Akwinu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura