No i się wybrał nasz miłościwie panujący do Rzymu. Fajnie, przynajmniej wiadomo, że żyje i ma się dobrze. Wszak za często o nim nie słychać.
Czeka tam audiencja u papieża.
A u nas co się działo? KEP jednoznacznie wypowiedział się na temat in vitro. I bardzo dobrze. Tak się tylko zastanawiam jak tu pogodzić tak deklarowany przez prezydenta katolicyzm z oficjalnym nauczaniem Kościoła. Jakoś tak wydają mi się sprzeczne (Komorowski w trakcie kampanii in vitro poparł - więc wnioskuję, że to zdanie jest obowiązujące). I znowu oglądać będziemy zdjęcia przykładnego katolika. I jakoś nikt się nie czepia, że ów przykładny katolik staje otwarcie w opozycji do oficjalnego nauczania Kościoła (czyt. Dignitas personae). I jak to pogodzić mili państwo? Ja nie umiem.
P.S. Na koniec jeszcze jedno zdziwienie.. w Faktach ani słowa na temat akt, któreśmy dostali od Rosji na temat śledztwa.. chyba, że przegapiłam.
Inne tematy w dziale Polityka