- Pani Kasiu, jest coś do mnie?
- Jest korespondencja i pan Ryszard czeka. Jutro o dziesiątej narada u premiera. Przypominam też, panie ministrze, że nie był pan jeszcze w stroju swobodnym na wałach.
- Nie mam czasu, pani Kasiu.
- Panie ministrze, podobno woda ma opaść, a wszyscy już byli.
- No dobrze, proszę to zorganizować. Tylko proszę mi wybrać ładną koszulkę..
Inne tematy w dziale Polityka