Pascal Pascal
366
BLOG

Pożegnanie

Pascal Pascal Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

niedziela, 11 września 2011

Pożegnanie

 




Tik odstał swoje.
Kolejki były ogromne; jedna, druga, trzecia.. 
Lecz każda miała po kilka okienek kasowych. 
Szło to dość szybko. Jednak i tak trwało.
Już wieczór.
Pożegnanie z Warszawą.
 
 

Homo Urbanus

 






Patrzy, patrzy - lubił hulajnogę(!)
Kiedyś, kiedyś - najbardziej osobiste wspomnienie;
ostatni zakup mamy..- potem już nie wstała.
Wspomina czasem, jak widzi chłopca na hulajnodze.
( Bo zwykle jeżdżą tylko chłopcy.)
Teraz ma ważne zadanie; musi kupić bilet powrotny.
Posmutniał jeszcze bardziej.
 
 

Homo Urbanus

 






Pokonał spokojnie i tę przeszkodę..
Spokojnie?
..trochę przyspieszył - niepotrzebnie..
Ogląda się na ten dziwny kołowrót - ciekawe - wygląda fajnie, ale po co to?
Z pewnością mają licznik obrotów - i liczą ludzi statystycznie - domyśla się.
Tik wcale nie jest głupi, choć może trochę śmieszny.
" Nie szkodzi.." - powtarza często - i ma rację; jeśli nawet śmieszny, to też nie szkodzi.
 
 

Homo Urbanus

 






Wędruje ostrożnie w kierunku dworca.
Istotą zmiany są ludzie - nie tylko budowle.
Podziwia młodzież - wszyscy siedzą tutaj spokojnie - jakby czekali.
Teraz jest pewien, że jak tu będzie znowu - Co-Partner ujmie ludzi na pierwszym planie - na wprost(!)
Spokojnie, spokojnie - czuje obok to coś;
.."uważaj (!)
..więc uważa.
 
 

Homo Urbanus

 

Miasto też należy do ludzi - mówi głośno Tik . Chciał jeszcze spytać - lecz był już sam. 

Pascal
O mnie Pascal

Nie wiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Rozmaitości