Wszystko jasne, Bronisław Maria Komorowski z PO zostanie nowym prezydentem Polski, naszego kraju. Ostatecznie wygrał z Jarosławem Kaczyńskim w stosunku 53.01 % do 46.99 %. Komorowskiemu gratuluję, ale jednocześnie radzę zabierać się do ostrej pracy razem z rządem, bez mydlenia oczu o jakichś 500 dniach spokoju, bo za tyle to rząd może być na najlepszej drodze do pakowania walizek. Komorowski jako prezydent musi także pamiętać, że jednym z jego najbliższych współpracowników był i za pewne będzie niejaki Janusz Palikot. Ku przestrodze - krzywda lubi wracać do swojego pana.
Teraz chciałbym skorzystać z okazji i podziękować Maurycemu Beniowskiemu inicjatorowi akcji "Jarkosfera" i wszystkim tym, którzy wzięli w niej udział, bez Was nie byłoby takiego wyniku, jestem tego pewien. Dziękuję również wszystkim, którzy wspierali w innej formie, choćby i "tylko" (albo aż :-) ) poprzez głosowanie.
Ja sam mimo, że wyniki przyjąłem ze spokojem, po kilku dłuższych chwilach refleksji byłem niezadowlony, trochę smutny, ale tak to już jest w demokracji, ktoś wygrywa, ktoś przegrywa, wierzę, że wszystko rozegrało się fair. Kaczyński zgromadził olbrzymi kapitał, którego nie wolno roztrwonić, to musi zaprocentować w przyszłości. Dlatego musimy się zastanowić, my wszyscy, co dalej począć z takimi inicjatywami jak "Jarkosfera". Niedługo wybory parlamentarne, ale wcześniej samorządowe, może wartałoby rozważyć jakieś lokalne odpowiedniki takich akcji ? Ot rzucam sobie taki pomysł, zobaczymy kto i gdzie będzie startował z jakim programem. Osobiście na jakiś czas planuję małą przerwę w czytanu i pisaniu na S24, muszę trochę odpocząć od komputera w czasie wolnym, ale wrócę z nowymi siłami i pomysłami.
P.S. W mojej obwodowej komisji w Warszawie: 744 do 490 dla Komorowskiego, 18 głosów nieważnych, 1 osoba wzięła kartkę do głosowania i wyszła nie wrzucając jej do urny (info z protokołu).
