tad9 tad9
51
BLOG

obłuda militarna

tad9 tad9 Polityka Obserwuj notkę 15


    Mamy kolejną aferę. Do mediów trafiły zdjęcia żołnierzy, którzy „ćwiczą egzekucje”. "Na fotografiach (...)widać młodych mężczyzn, którzy udają, że zabijają swoich kolegów" – piszą w „Dzienniku”. Rzecz w tym, że coś podobnego widać na dowolnym zdjęciu zrobionym podczas ćwiczeń na poligonie. Z tą różnicą, że na zdjęciach z poligonów widać też oficerów, którzy podburzają "młodych mężczyzn" do symulowania różnych niebezpiecznych dla zdrowia i życia zachowań. Większy jest też wybór gadżetów – obok pistoletów i karabinów maszynowych widzimy ciężkie karabiny maszynowe, działa różnego kalibru, broń pancerną i samoloty, bywa, że także zionące ogniem okręty wojenne.  A wszystko to służy do – jak się to mówi – „niszczenia siły żywej” przeciwnika. O co więc chodzi z tym oburzeniem w związku ze zdjęciami przestawiającymi młodych mężczyzn, którzy „udają, że zabijają swoich kolegów”? "To o czym piszemy, jest wstępną szkołą aktów brutalności i okrucieństwa"  - to znów "Dziennik". No cóż - jakby nie patrzeć dwudziestolatki po to właśnie idą do wojska, by uczyć się tam dokonywania "aktów brutalności i okrucieństwa". Na tym między innymi (a rzekłbym - w znacznym stopniu) polega żołnierskie rzemiosło. Jest mocno prawdopodobne, że następnego dnia po zrobieniu zdjęć ich bohaterowie strzelali ostrą amunicją do ludzkich sylwetek - tym razem na rozkaz i w zgodzie z przepisami. Albo ganiali po lesie i ostrzeliwali się wzajemnie amunicją ślepą. A gdyby byli członkami jakiejś elitarnej jednostki - a więc takiej, w której szkoli się na poważnie - uczono by ich zabijania bliźnich na 150 sposobów bronią palną, białą i gołymi rękami. Ktoś powie: ale oni symulują rozstrzelanie! Owszem, ale na wojnie się rozstrzeliwuje (choćby dezerterów – chyba, że przeoczyłem jakieś zmiany kodeksów wojskowych). Trudno więc uniknąć wrażenia, że oburzanie na żołnierzy ze zdjęć trąci obłudą. Oczywiście - pewien powód do oburzenia jest. Żołnierze łamią regulamin bawiąc się bronią. Ale przecież nie to porusza komentatorów. Czy to nie hipokryzja – robić z „młodych mężczyzn” żołnierzy, a potem mieć pretensje, że bawią się bronią? To tak, jak oburzać się na rzeźnika ćwiczącego „egzekucję krowy”...

PS

Wpis trąci klimatami pacyfistyczno-anarchistycznymi, w związku z czym wyjaśniam, że nie mam nic przeciw wojsku. Wpis wymierzony jest w hipokryzję komentatorów...

tad9
O mnie tad9

href="http://radiopl.pl">

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka