tad9 tad9
393
BLOG

rap wolny, wolność ubezpieczający?

tad9 tad9 Polityka Obserwuj notkę 34
        No i proszę – mamy następnego bohatera pop-kultury zasłużonego w walce z kaczyzmem. Tym razem padło na rapera Hukosa, który stworzył utwór o zabójstwie prezydenta. „Pan prezydent, ja dzisiaj zabiję go, bo pan prezydent w tym kraju to całe zło” – rymuje Hukos... Rapera i jego dzieło z miejsca rozreklamowało „Życie Warszawy”, portale „GW”,  TVN24.pl i inne, a ponieważ ktoś mógłby mieć wątpliwości jak podobne rymy mają się do prawa – do informacji o artyście i jego dziele dodano opinie prawników: profesorów Hołdy i Filara. Według prof. Hołdy: „W cytowanym tekście nie ma żadnej groźby karalnej, która mogłaby być zrealizowana. Czy ktoś uwierzy, że ten raper naprawdę zabije Lecha Kaczyńskiego? Prof. Filar powiedział zaś: „Są granice cywilizacyjne i dobrych obyczajów, ale za ich przekroczenie w demokratycznych krajach się nie karze”


    Prof. Hołda sympatyzuje chyba z PO, skoro brał udział w tworzeniu jej programu, prof. Filar zaś to „demokrata.pl”, ale czy to możliwe, by polityczne preferencje rzutowały na kształt ich opinii? Ależ skąd! Profesorowie mówią po prostu co myślą jako prawnicy... Mamy więc chyba do czynienia z godną uwagi liberalizacją – gdy w 2002 roku jacyś dowcipnisie z Łodzi zrobili sobie tarcze strzelnicze z wizerunków Leszka Balcerwicza aktywiści Unii Wolności z miejsca wysmażyli zawiadomienie o przestępstwie... A była to ta sama Unia Wolności, której członkiem Rady Krajowej i Rady Politycznej był prof. Filar... W zawiadomieniu stało: „Na łódzkiej strzelnicy przy ul. Piotrkowskiej zorganizowano tarczę strzelecką z wizerunkiem Leszka Balcerowicza. Można zasadnie obawiać się, że tego typu czyny będą prowadzić do poniżania, bicia i strzelania do ludzi. (...). Fakt strzelania do podobizny człowieka jest nie tylko jeszcze jednym wybrykiem dowodzącym zdziczenia obyczajów. Jest też przestępstwem. Oczekujemy, że tym razem prokuratura nie pozostanie bierna i rozpocznie skutecznie, przewidziane procedurą prawną działania”. I faktycznie – prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie „poniżenia prezesa NBP” (jak donosił „Tygodnik Powszechny”).

    Czy strzelanie do tarczy z wizerunkiem człowieka różni się czymś zasadniczo od śpiewania o strzelaniu do człowieka? Bo ja wiem... Ostatecznie i w jednym i w drugim przypadku można dowodzić, że „tego typu czyny prowadzić będą do poniżania, bicia i strzelania do ludzi”, jak i mówić o braku „groźby karalnej, która mogłaby być zrealizowana”, tudzież o „granicy dobrych obyczajów”, których przekroczenia nie karze się w demokratycznych krajach”... Nieszczęśni strzelcy z miasta Łodzi po prostu wybrali sobie zły czas i zły cel... Gdyby tak zrobili tarczę nie w 2002 ale w 2007 roku, i nie z wizerunkiem Leszka Balcerowicza, tylko z wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego – pewnie ujęli by się za nimi prof. Hołda z prof. Filarem, o reklamie w mediach nie wspominając, a tak – musieli użerać się z prokuraturą...  Dziś żyjemy po prostu w o wiele bardziej wolnym kraju... O czym będą – mam nadzieję – pamiętali ww profesorowie, gdyby, na przykład,  jakiemuś raperowi przyszło do głowy nagrać utwór „Hołda i Filar” z rymami w rodzaju:

Ustrzel z obrzyna Hołdę – sk..syna
Ta sama kara niech spotka Filara...

tad9
O mnie tad9

href="http://radiopl.pl">

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (34)

Inne tematy w dziale Polityka