estamos estamos
3057
BLOG

"Kler" udana agitka i i ateistyczne bierzmowanie

estamos estamos Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 257

Pisującym tu ateistom i innowiercom, na wstępie  wyjaśniam, że w religii katolickiej bierzmowanie ma charakter sakramentu ( sakrament to łaska Boża spływająca na człowieka poddanemu obrzędowi ). Bierzmowanie traktowane jest jako sakrament podtrzymujący i utwierdzający wiarę. Wierzymy, że Duch Święty wtedy zadziała i utwierdzi wierzącego w wierze. Aby to łatwiej zrozumieć w obecnych czasach, wierzymy, że dostajemy wtedy nowe oprogramowanie jeszcze bardziej odporne na wirusy. A czy do końca odporne? Nie! Gdyby tak było wszyscy byliby świętymi. A jak jest? Widzimy.

Zdolny reżyser i antykościelny agitator nakręcił film o piekle na ziemi w postaci Kościoła Katolickiego. Na t.zw. Zachodzie nikogo taki film już by nie zainteresował. Tamtejsze ludy już to mają za sobą. Mają też przed sobą nową religię z którą nie ma żartów. Dodam, że pod panowaniem tej religii odżyje tam też Kościół Katolicki i inne chrześcijańskie, bo islam nie znosi drwin z Allacha jak również z proroków a Jezus Chrystus jest tam uważany za drugiego zaraz po Mahomecie.

W Polsce na paszkwil walą tłumy. Podobno najbardziej kasowy film w ostatnich kilkudziesięciu latach. Jacy to ludzie napełniają sale kinowe po brzegi? Pobawię się w psychologa ( domorosłego, ale z racji sporych już lat z pewnym doświadczeniem życiowym).

Nic tak nas w życiu nie kontentuje jak potwierdzenie bezpośrednie lub pośrednie naszej mądrości. Jesteśmy wtedy zadowoleni z życiowego wyboru a wielu ulega pysze ( pierwszemu z grzechów głównych) i pogardzie dla innych, którzy wyboru takiego samego nie dokonali a przecież mogli. Innymi słowy, cytując klasyków, "górą nasi a h....je precz".

Słyszymy, że od kilku lat kościoły pustoszeją. Dzieje się to zarówno przez błędy Kościoła, ale też poprzez brak bata. Do niedawna takim batem był komunizm. System tak podły i dziwaczny, że lud odreagowywał ciągłe upodlanie ucieczką do jedynej fortecy gdzie legalnie mógł się schronić. Kościoły były pełne. Wieki wcześniej też były pełne, ale z racji przykładu idącego z góry i obawy przed wyłamaniem się ze wspólnoty. Nikt też nie powiedział ciemnocie, że jest już oświecona, Boga nie ma i "róbta co chceta", co ma miejsce dzisiaj.

Tak więc wszelki bat i kij na ciemnych ludzi zniknął. Można rzec w przenośni i symbolu, że Jerzy Urban doczekał się sukcesu, chociaż sam wcale się do niego nie przyczynił a nawet wręcz odwrotnie. Ciemnota dokonała wyboru. Ale ciągle w zakamarkach duszy błąka się pytanie - a może to wybór zły? Belki ( bierzma) podtrzymujące życiową drogę pojawiały się ale jakieś takie niedopracowane. Słuchy smrodliwe chodziły, że Kościół to siedlisko pedofilii, ale mija taki znajomego księdza, człowieka przyzwoitego to jak ma uwierzyć, że to pedofil? Ten na pewno nie, ale inni? I tak to skołatana dusza potrzebuje ciągłej strawy. Musi być ciągle bierzmowana przez piekło. Film "Kler" jest jedną z belek podtrzymujących. Niezłą. Przewiduję, że będą inne. Piekło nie śpi.


estamos
O mnie estamos

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura