Kiedyś w końcu pojadę na urlop. Może nawet w te okolice, ale niekoniecznie w te miejsca.

Gdzieś widziałem identyczy widok na banerze jakiejś firmy turystycznej. Na szczęście zrobiłem to zdjecie wcześniej, niż zobaczyłem ten baner.

Ta plaża była bardzo ciekawa, bo akustyka była w niej jak w najlepszym antycznym teatrze. I być może takimi miejscami budowniczowie dawnych amfiteatrów się wzorowali. Z żoną rozmawialiśmy sobie szeptem przy dzielącej nas odległości około 150m. Fakt byliśmy sami na tej plaży.

Błękit tych plaż czasami uwodził. Ale może tak bywa w kwietniu na północnych plażach, gdy słońce jest za plecami..

Wyspa ta raczej nie jest z takimi plażami kojarzona, a jest tam takich bez liku.

Ta plaża ma coś wspólnego z romantycznością, przynajmniej z nazwy.

Tego dnia jak robiłem pokazane ostatnie 3 zdjęcia słonko nie grzeszyło nadmiarem. Ale to w końcu to już był październik.
Nasze plaże także mogą być ciekawe co już tu proponowałem:
http://petromin.salon24.pl/56277,troche-piaskow
Inne tematy w dziale Rozmaitości