Pinkpanther II Pinkpanther II
313
BLOG

Nie dla Sanktuarium na 2000 najlepszych synów Polski?

Pinkpanther II Pinkpanther II Polityka Obserwuj notkę 5

Bloger Karlin (http://karlin.salon24.pl/595547,policja-kradnie-szczatki-zolnierzy-wykletych) podaje, że kilka godzin temu niezidentyfikowani funkcjonariusze "zaaresztowali", wydobyte na warszawskim Służewiu przez zespół dr Szwagrzyka, szczątki ciał Żołnierzy Wyklętych - zatrzymując prace ekshumacyjne.

"Zaaresztowali" to chyba zbyt lekkie słowo bo kojarzy się z jakimś prawem, natomiast w tym przypadku nie było żadnego papieru zaś policja odmówiła udzielenia jakichkolwiek informacji na ten temat.

Dalej Karlin stawia pytanie o przyczynę tego zdarzenia, wysnuwając przypuszczenie, że być może wśród Żołnierzy Wyklętych na terenie służewskiego cmentarza leżą jakieś znane osoby, o których obecności świat ma się nie dowiedzieć.

Moim skromnym zdaniem taki powód jest bardzo prawdopodobny jednak chciałbym zwrócić uwagę na coś jeszcze.

Otóż na Służewiu, w latach 1944-1956 zostało zakopanych ok. 2000 Żołnierzy Wyklętych, których wcześniej zamordowali żydokomuniści (btw - określenie "żydokomuna" to tak jak "biały śnieg") w więzieniu na Mokotowie - ci sami żydokomuniści którzy w 1940 roku mordowali także w Katyniu, Miednoje, Kuropatach, Bykowni, Piatichatkach. Dwa tysiące najlepszych synów Polski. Dwa tysiące najwierniejszych patriotów. Mało ludzi o tym wie - nawet w Warszawie.

Przeprowadzenie pełnych prac ekshumacyjnych i oświadczenie Polakom wyników badań mogłoby spowodować powstanie miejsca kultu, z którego biłaby energia podtrzymująca dumę lub odradzająca patriotyzm w kolejnych w sztafecie pokoleń. (Połączone z naturalną w takiej sytuacji "niechęcią" do matecznika sprawców.) A wiadomo, że taki stan jest dalece nieporządany szczególnie dla żydów spod znaku NWO oraz tych współcześnie poupychanych po Polsce pod zmienionymi nazwiskami, którzy przygotowując grunt pod masowe zasiedlenia swoich współplemieńców w Polsce (zmiana prawa o stanach wyjątkowych , wojennych o "bratniej pomocy", wyłudzenia nieruchomości, itd.), zajmują się ostatnio także sekowaniem informacyjno-propagandowym polskich bohaterów i zastępowaniem ich swoimi wydmuszkami.

Idealnym przykładem jest tu zestawienie Witold Pilecki kontra Jan Karski.

Rotmistrz Witold Pilecki był Polakiem - który z ramienia AK na ochotnika poszedł do Auschwitz. Jednak tak się akurat złożyło, że nie miał żydowskich korzeni więc nie znalazły się do tej chwili pieniądze na realizację filmu fabularnego o nim (trwa zbiórka społeczna na film dokumentalny). Baa, ponoć sugerowano rodzinie żeby się zgodziła aby na potrzeby scenariusza dorobić mu odpowiednie korzenie. Nie zgodziła się, więc "polskie" ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego na nie swoich kasy dać nie mogło. Sukcesem galaktycznym jest, że po ponad 60 latach wreszcie odkryto gdzie jest jest jego mogiła.

Co innego Karski - "kurier cudzych raportów" na Zachód, tak dzialny, że Majdanek, Treblinkę czy Auschwitz widział jedynie przed oczyma wyobraźni swojej. Ale co tam - ważne, że korzenie właściwe. Jak korzenie właściwe to i Obama przyjmie na audiencji i kasa na film (w tym przypadku chyba - s-f: p.t."Bohaterski listonosz - co się nigdy nie spóźnił na pociąg") się znajdzie w obfitości, i rok pamięci się ogłosi, etc.

Także o podobnym, jak w przypadku Pilecki-Karski, traktowaniu można mówić w zestawieniu: Powstanie Warszawskie-Powstanie w getcie - wystarczy tylko się przypatrzeć i będzie widać co i gdzie się promuje a co sekuje z pamięci społecznej.

Tak więc na to chciałem zwrócić uwagę, żeby nie wyszło, że fumfle Jaruzela których ww. autor podejrzewa znowu będą robili tylko za parawan.

 

„Przechodniu, pochyl czoło, wstrzymaj krok na chwilę,/Tu każda grudka krwią męczeńską broczy. To jest Służewiec, to są nasze Termopile,/Tu leżą ci, co chcieli bój do końca toczyć./Nie odprowadził nas tu kondukt pogrzebowy,/Nikt nie miał honorowej salwy ani wieńca./W mokotowskim więzieniu krótki strzał w tył głowy,/A potem mały kucyk wiózł nas do Służewca (…)” - pisał więzień z Rakowieckiej, oficer AK Tadeusz Porayski.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka