Piotr Stróż Piotr Stróż
325
BLOG

Kochajmy Lemingi

Piotr Stróż Piotr Stróż Rozmaitości Obserwuj notkę 2

  

Kochajmy Lemingi

Orzeł może. Awansować. A zgoda buduje.

Coryllus napisał: „Awansowałem! Na szkodnika politycznego.”.

„Kolejny raz zaatakowałeś Macieja Świrskiego – szefa Reduty Dobrego Imienia – za jej działalność, za jej walkę ze zniesławieniami Polski i Polaków.”

A poszło o krytykę ponoć. Słuszną, czy też nie – nie mi rozstrzygać, bo sędzią, a szczególnie rozgrzaną nie jestem, więc nie muszę, ale swoje dwa grosze dołożę, bo chcę.

Biały jestem, wolno mi, jak podobno gadają Amerykanie. Rasiści - nawet Biały Dom mają, a tam… Afroamerykanina Obamę. Ale piszą inaczej. White – tak jak na tym słynnym ostatnio na okoliczność wykorzystania litery „W” batoniku Wedla „Białe WW” (nie mylić z BMW). A i Orzeł może podobno być z białej czekolady, a nawet Biały.

Ano, nie mają widocznie chłopcy poczucia humoru, albo przewrażliwieni są i tyle. Mnie np. Świrski zablokował na salon24.pl i nawet nie wiem dlaczego, za co i po co – pocieszyłem Coryllusa. Co by się nie czuł osamotniony.

Ze Ściosem też nie pogadasz. Ma być tak i tak, i koniec. Zero dyskusji. Kiedyś próbowałem go przekonać do stwarzania przynajmniej pozorów zgody na prawicy.

A poszło o zarysowujące się podziały. Niestety poszedł na ostrą wymianę słów, bez dania pola, zero kompromisu, jeden błąd i wylatujesz. No i członkowie sekty dotąd badających w miarę rzeczowo katastrofę smoleńską – wiecie kto - polecieli w Dolomity. Nie mówię, że to wina Ściosa, być może i tak by odpłynęli, ale niekoniecznie.

 

"Zgoda buduje" - to chyba nawet taki rubaszny kandydat na prezydenta wiedział, a przynajmniej powtarzał slogan taki. I wygrał wybory.

Kłócić się i spierać można, a nawet należy, ale wewnątrz, a nie na zewnątrz, na pokaz i publicznie, bo to szkodzi wizerunkowi - ludzie to widzą i im się nie podoba. Później mówią, że ta prawica to tylko się kłócić potrafi - np. I głosują na lewactwo i inne takie…, co to nawet merytorycznie dyskutować nie potrafią, ale w sejmie zasiadają.

Wie o tym doskonale tzw. "Platforma" i lewactwo wszelakie, czy jak im tam, a nauczyli się... prawdopodobnie od Kościoła - to nie żart. Podobnie jak metod manipulacji i sztuczek erystycznych. Siedzieli w bibliotekach i mają paru ludzi od myślenia i tzw. teraz PR. I ktoś ich trzyma za mordę.

Taki Donald np., chociaż śpiewają, że matoł, to na swoich nie szczeka. Np. Stefana zamiast zbesztać i zmusić do przeprosin jak zapowiadał - awansował na naszego bohatera i wzór do naśladowania dla wielu z nas po ataku na Ewę Stankiewicz. Jakkolwiek to bolesne i totalnie bzdurnie brzmi, to jednak pokazuje, że matoły są świadome potrzeby jedności. W jedności siła.

Matoły o tym wiedzą, bo są jak się wydaje [prze]szkoleni. A nasi jacyś tacy przewrażliwieni. I mądrzy sami z siebie. Wiedzą swoje, bo doświadczeni w bojach i wszystkie mądrości zjedli. I nie ma zmiłuj, żadnych odcieni szarości, nie podyskutujesz. Nie pożartujesz nawet. Nie podoba się - jesteś wróg, a może i zdrajca i koniec przyjaźni. :) Generalnie to w tej całej swojej mądrości głupi, bo okazywanie braku posłuszeństwa i jedności jest jednak jakąś formą głupoty. A przynajmniej nieświadomości skutków, bo o agencyjność, agenturalność lub złą wolę nie śmiem posadzać.

Jak już przynudzam, to opowiem pewną historię z życia. Kiedyś robiłem na poczcie jako inspektor. Miałem wątpliwą przyjemność iść do ludzi z kacykiem – pierwszym sekretarzem POP (podstawowa komórka organizacyjna PZPR w zakładzie pracy). Po drodze powiedział mi, że on będzie mówił, a ja mam milczeć, bo idziemy razem i mamy pokazywać jedność. Nawet jakby mi coś nie pasowało mam się ugryźć w język. Nie wiem skąd wiedział, ale parę razy musiałem się ugryźć w język. Facet był delikatnie mówiąc niezbyt inteligentny i rozgarnięty. Prymityw, lokalny karierowicz, cwaniaczek żerujący na partyjnych znajomościach i trep nieoczytany, IQ nie badałem, ale raczej niskie. Mówił lokalną gwarą. Niemniej jednak to też człowiek. I swoją mądrość ma.

Leming też człowiek

Myślicie, że taki Leming to jest zły do szpiku kości i chce źle? Ma złe intencje? Zagłosować na PO i wyjechać do pracy w Anglii jak doradzał Adam Michnik 18-latkowi?

Otóż niekoniecznie. Wbrew pozorom nawet taki Hitler chciał dobrze. Dobrze dla Niemców, oczywiście. Drogi budował i dźwignął gospodarkę po kryzysie. Przestrzeń życiową chciał powiększać. Trochę się pogubił wprawdzie, ale generalnie to dla swoich chciał chyba dobrze.

Nie jest naturalną potrzebą człowieka złośliwie szkodzić innym. Szczególnie bliskim. Owszem bywają ludzie zazdrośni i głupi. Ale taki Leming to też człowiek. Ma oczy i uszy, i jakieś priorytety. Chce prawdopodobnie, by mu się żyło lepiej np.

I być może rację ma Krzysztof Pasierbiewicz, że Michnik im wmówił: jesteście „crême de la crême III Rzeczpospolitej”.

Fakt, że trzeba być pozbawionym czegoś w rodzaju umiejętności samodzielnego myślenia, żeby się na to nabrać, ale przekreślając ich i stawiając po drugiej stronie barykady chyba jednak robimy błąd. Nie ma sensu się barykadować. Jeśli chcemy wygrać to powinniśmy raczej być otwarci na każdego potencjalnego wyborcę. I wspólnie dbać o dobro wspólne. O Polskę. Owszem trudno zachować spokój i nie odreagować na chamstwo, ale nie róbmy sobie z nich wrogów. Oni raczej są zmanipulowani, pogubieni i potrzebują światła. Jeśli zrozumieją jak jest i co dla nich dobre – sami staną po właściwej stronie. Niestety wymaga to sporo cierpliwości.  Spokojną i cierpliwą pracą możemy i musimy odzyskać Polskę. I kochane Lemingi przywrócić do życia. Życie bowiem płynie z miłości, a nie z nienawiści.

Oczywiście nie myślę o tych, którzy się sprzedali, szkoda czasu. Ale większość Lemingów po prostu jest zadymiona. Zassali nienawiść i pogardę – wiecie do kogo - jako sposób na dowartościowanie siebie.

Cenię sobie bardzo Klub Ronina i oglądam namiętnie, chociaż nie zawsze, bo bywają nudne i okraszone goryczą odcinki. Np. z tą dyskusją o Żydach (link: "Polacy, Żydzi, Izrael") to przesadzili i dali czadu. Orzeł może, ale nie zapanować nad histerią tłumu chyba. Jak to wyglądało.

Nawet lewactwo na siebie publicznie nie szczeka. Nie wie taka jedna z drugą to niech siedzi cicho i słucha. Nie czyta, to niech uważa i od tych co czytają się nauczy. A nie pokazuje publicznie swoją… - brak wiedzy i kultury – tak to nazwijmy.

W ten sposób Leminga nie przyciągniemy. Widocznie ich nie bawią nasze sentymenty i wartości – przykre, ale prawdziwe. A kiedy dostrzegają przejawy oszołomstwa i autentycznego ciemnogrodu cieszą się, że są lepsi i mądrzejsi. Młodzi, wykształceni, z większych ośrodków.

Owszem należy dostrzegać i demaskować to co złe i antypolskie, ale nie uogólniać, że każdy Żyd to samo zło. Bo to nieprawda. Są też uczciwi i porządni. „Ludzie po tamtej stronie rzeki są tacy sami jak my”.

Nie każdy musi podniecać się „naszymi” antysemickimi fobiami, czy innymi takimi pseudo-patriotycznymi wartościami. Ani stawaniem po obu stronach barykady. Leming taki wyrwany od korzeni chce po prostu by się żyło lepiej. I jak do takich dotrzeć?

Raczej prawdą, autentyczną postawą, świadectwem i klarownym przekazem.

Taka np. Kaśka poszła do Gowina na konwencję. I dostała owację na stojąco (źródło – Twitter). Myślicie, że popiera Gowina? Wątpię. Znam dziewczynę przypadkiem, jeśli są przypadki i mogę zapewnić że jest niegłupia.

I to jest metoda. Iść do nich i mówić jak jest. Konkrety.

Iść nie przeciwko nim, ale do nich. Bo nawet taki Leming ma swoją wrażliwość i czuje, czy ktoś jest z nim, czy przeciwko niemu. W szczególności nie lubi jak się go wyklucza i stawia poza nawiasem – nie jesteś patriota, spadaj do Palikota. Zanim jednak zawzięci patrioci dojdą do tych prostych praw rządzących świadomością ludzi, znanych już dawno komunistom i innym pozbawionym umiejętności samodzielnego myślenia, ale trzymanym krótko za mordę lewakom minie zapewne sporo wody w Wiśle.

Prawda tak, ale nie nienawiść.

Oczywiście trzeba Roninom, Świrskiemu, Ściosowi i innym takim oddać, że robią kawałek dobrej roboty. Ujawniają prawdy zakryte i niepopularne. Dzięki nim cenzura wymiękła - nie da się już wszystkiego ukryć i zamieść pod dywan.

Niestety radykalizm i zamykanie się w swoim kręgu wiernych jednak odpycha.

Oczywiście rozumiem. Ciągle jesteśmy atakowani i spychani do podziemia przez mainstream, więc chłopaki odreagowują. Jeśli ktoś im zwróci uwagę, nawet w dobrej wierze - odbierają to jako kolejny atak. Przewrażliwieni chyba są. I tyle.

Przeczytałem kiedyś na murze „LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI”.

I tą optymistyczną myślą zakończę, może jeszcze dodam, że warto czytać. Szczególnie mądre teksty.

 

PS

Nie napisałem, że Coryllus to Leming, żeby nie było:)

 

 

 

Inspiracja

Kochajmy młode lemingi!

http://beret-w-akcji2.salon24.pl/535454,kochajmy-mlode-lemingi

 


"Wybranie", "plemienność" i Terlikowski w Klubie Ronina | Forum Żydów Polskich

http://fzp.net.pl/opinie/wybranie-plemiennosc-i-terlikowski-w-klubie-ronina

 

"Żydzi to naród wybrany". Terlikowski zagłuszony w Klubie Ronina

Czytaj wiecej: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/zydzi_to_narod_wybrany_terlikowski_zagluszony_w_klubie_ronina_281535.html

 

ERRARE HUMANUM EST - list do szeregowców Platformy (replay)..   http://salonowcy.salon24.pl/537054,errare-humanum-est-list-do-szeregowcow-platformy-replay

 

 

http://about.me/piotrs Tu i tam pisuje, jak takom Ochotem czuje, albo cuś mnie obliguje. | "Vi sono momenti, nella Vita, in cui tacere diventa una colpa e parlare diventa un obbligo" - Oriana Fallaci. ________________ np.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości