Prokuratura ujawnia, kogo jeszcze chciał zabić Ryszard C. Teraz politycy dywagują, a media spekulują, kto jest zagrożony, kto wymaga ochrony BOR, kto ją przyjął, a kto nie.
Jeśli Ryszard C. działał w zorganizowanej grupie planującej zamach na innych polityków (w co osobiście wątpię), to Prokuratura utrudnia swoje własne śledztwo w tej sprawie. Jeśli Ryszard C. działał w pojedynkę (jak sądzę), to Prokuratura „wystawia” polityków z notatki Ryszarda C. na pastwę kolejnych świrów.
I następna sprawa: Czy Prokuratura może ujawniać tego typu wiedzę opinii publicznej? A może to „przeciek” i należy domagać się szukania źródła przecieku, jak to miało miejsce za czasów „siepaczy Ziobry”?
Były radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego, autor kilku scenariuszy filmowych i kilkuset artykułów, miłośnik kina, teatru i ogrodów botanicznych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka