Dziś o 14.00 odbędzie się posiedzenie Sądu Okręgowego (Al. Solidarności 127, sala 206) w trybie wyborczym. Posłanka i Sekretarz Stanu w gabinecie Donalda Tuska Julia Pitera naruszyła (w mojej ocenie) moje dobra osobiste negując fakt uderzenia mnie pod Smoleńskim Krzyżem oraz twierdząc, że nagłaśniam to w celach „wyborczych”.
Ciekawe, co na to Sąd?
***
Godz. 23.50
A Wysoki Sąd na to, że najpierw rozpatrywał sprawę (nie dopuścił do nagrywania dźwięku przez dziennikarkę radia, nie dopuścił wniosku dowodowego w postaci zeznań zgłoszonych przeze mnie świadków, wysłuchał argumenty obu stron, zezwolił na składanie wniosków pisemnych Julii Pitery itp.), a następnie zakończył rozprawę i udał się na „naradę”.
Po „naradzie” Wysoki Sąd zaprezentował postanowienie – oddalił pozew. Uzasadnienie: wypowiedz minister Pitery nie była udzielona w ramach kampanii wyborczej, nie miała miejsca na wiecu wyborczym, w ulotce lub na plakacie. W ogóle minister idąc do radia rozmawia na temat pracy ministerstwa*/, swojej pracy, swoich sukcesów. A jako polityk ma prawo formułować oceny! I dalej Wysoki Sąd poinformował, że stronom przysługuje odwołanie w terminie 24 godzin i ten okres rozpoczyna się w tej chwili (godz. 16.00).
Poprosiłem o uzasadnienie na piśmie i dowiedziałem się, że otrzymam je w sekretariacie. W sekretariacie Pani protokolantka powiedziała, że uzasadnienie będzie za ok. pół godziny, weszła do sekretariatu, wyszła po minucie i zasugerowana, żeby nie czekać, bo sędzia może sporządzać uzasadnienie dwie godziny lub dłużej… Poprosiłem, by zadzwoniła do mnie, kiedy będzie do odebrania. Nikt nie zadzwonił…
*/ Czy ktoś ostatnio słyszał, jak minister Pitera mówi w mediach o swojej pracy jako Pełnomocnik Rządu do Spraw Opracowania Programu Zapobiegania Nieprawidłowościom w Instytucjach Publicznych.
Były radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego, autor kilku scenariuszy filmowych i kilkuset artykułów, miłośnik kina, teatru i ogrodów botanicznych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka