1. Jak czułby się esbek, któremu pod pomnikiem Jaruzelskiego, Frasyniuk dałby w pysk?
2. Jak zareagowałby „człowiek honoru”, gdyby jego podwładnym za wierną służbę dawano w pysk?
Doprawdy nie wiem!
5 lutego 2009 r.:
„"We Wrocławiu jest duże rondo Reagana i malutka ulica Kuronia. Te proporcje powinny być odwrotne. Pomniki powinniśmy więc stawiać Wałęsie i Jaruzelskiemu. Powiem to mocno. A nie Reaganowi" - mówił w Sejmie Władysław Frasyniuk na konferencji zorganizowanej z okazji 20. rocznicy Okrągłego Stołu.”
26 lutego 2009 R.:
„- Dwadzieścia lat w wolnej Polsce i po odzyskaniu niepodległości, pułkownik na dzisiejszym spotkaniu w Sejmie mówi: pokażcie mi tego, któremu paznokcie. Ja muszę powiedzieć, że to jest skandal, to jest chamstwo – nie krył złości Władysław Frasyniuk. – Gdybym był na miejscu, trzasnąłbym w pysk tego gościa – kontynuował były opozycjonista. Frasyniuk mówił, że „rzeczywiście nie zna człowieka, któremu wyrywano paznokcie”. – Ale znam takich, których bito po piętach, genitaliach i nerkach – grzmiał polityk, który powiedział, że „jest w stanie wskazać ludzi, którzy w wyniku śledztwa stali się inwalidami grupy pierwszej”. – Dlatego warto by było, żeby ci funkcjonariusze zamiast biadolić nad swoim losem, powiedzieli choć raz „przepraszam” – mówił oburzony Frasyniuk.”
Były radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego, autor kilku scenariuszy filmowych i kilkuset artykułów, miłośnik kina, teatru i ogrodów botanicznych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka