- był kolejnym miłym zaskoczeniem
z początku bałem się, oglądając pierwsze sceny, że będzie to nudny i dłużący się obyczaj
,,Efekt Domina'' okazał się jednak bardzo interesującym obrazem dotykającym sfery miłosnej, międzyludzkiej, pokazującym problemy jednostki, a także problemy społeczne
wspaniałe połączenie niezłego filmu fabularnego z dokumentem i para-dokumentem
pewna autobiografia kraju - Abchazji - cudownie miesza się z perypetiami sercowymi i życiowymi dwójki całkiem barwnych bohaterów z podobnych stron, a jednak innej krwi
świat opustoszałych budynków, świat wojennych wspomnień i odpadających tynków wypełniony jest swojskimi ludźmi, którzy lepiej i gorzej próbują z wolna budować pod górkę i w biedzie nową rzeczywistość
a że po przejściach biednemu wiatr w oczy, to film oscyluje od dramatycznych scen do scen farsowych, prawie rodem z filmu ,,Rejs''