platos platos
299
BLOG

Polska polityka w oderwaniu od reszty świata…

platos platos Polityka Obserwuj notkę 3

Czytam komentarze i opinie dlaczego Duda, dlaczego nie Bronek. Co było przyczyna i co powinna zrobić PO. Jak to się stało, że z 70% poparcia zjechał do 48%. Kto jest temu winny no kto … bo przecież nie Bronek bo „był kandydatem lepszym” kto więc kto? Czy to wgramolenie się na fotel marszałka japońskiego parlamentu zaszkodziło bardziej czy to sprzeciw Episkopat wobec konwencji o przemocy był gwoździem do trumny?

I dalej domorośli analitycy, oraz ci zawodowi, za darmo i za pieniądze wyjaśniać nam kto i co… A Platforma pęka w kroku z jednej strony ciągnięta przez Giertycha w prawo z drugiej strony na ciągnięta za lewą nogawkę przez Legierskiego i sieroty po nieboszczce palikoterii i SLD.

Wróżbom i zaklęciom nie ma końca.

 

Zastanówmy się jednak nad tym jaki sens ma analiza polityki w państwie jak nasze, które nazwijmy to po imieniu hegemonem nie jest, w oderwaniu od świata rzeczywistego tego co nas otacza, w oderwaniu od geopolitycznych ruchów i zmian strategii państw i grup politycznych u których cała Polska razem z miejscowymi oligarchami wisi u klamki. Na Boga wołam o opamiętanie, przecież nie można analizować kilkuprocentowych ruchów elektoratu w Polsce bez zrozumienia tego jak w naszym kraju wygląda mapa wpływów zainteresowanych mocarstw. Inaczej jaki to ma sens?

 

Krótka analiza polskiej sceny politycznej w kontekście mocarstw (trochę faktów i hipotez)

Platforma powstając z inicjatywy WSI umiejętnie połączyła interesy Niemiec (reprezentujących także interesy coraz mniej zainteresowanych tym regionem Amerykanów) oraz Rosji. W majestacie konsensusu „nasz premier wasz prezydent” - Tusk objął tekę premiera (dzięki czemu mógł realizować polecenia z Berlina, Londynu, Paryża i Brukseli nie zapominając o wysłaniu wojsk tam gdzie hegemon czyli USA sobie tego zażyczył i spełnianiu innych jego próśb) a Komorowski objął żyrandol dzięki czemu miał wpływ na blokowanie zmian oraz na armię a wiec – kluczowym z punktu widzenia bezpieczeństwa Rosji czynnikiem. Dla uproszczenia analizy pominę Sejmowy plankton PSL i SLD – ale on tez jest z racji pochodzenia postsowiecki)

Wszystko szło dobrze przez długi okres resetu stosunków USA z Rosją. Amerykanie mając swoje wojska w Niemczech długo tolerowali tworzenie przez Niemców (oraz zdominowaną przez nich UE) sojuszu gospodarczo politycznego z Rosją. Sojusz ten miał na celu osłabienie uzależnienia od hegemona poprzez osłabienie dolara (dedolaryzacje handlu międzynarodowego w szczególności handlu węglowodorami i likwidację mechanizmu petrodolara).

Oferta przystąpienie do sojuszu Rosja-Niemcy została złożona Tuskowi podczas obchodów na Westerplatte w cztery oczy na molo a publicznie gdy Putin tego samego dnia ogłosił chęć stworzenia strefy handlu od Władywostoku po Lizbonę.

Ceną za to było doprowadzenie do zerwania/rozluźnienia stosunków sojuszniczych z USA oraz pozbycie się opcji proamerykańskiej – czyli urzędującego Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego razem z jego zapleczem politycznym. Moim zdaniem ceną wejścia do układu był mord założycielski na Prezydencie RP. Było to o tyle łatwe, że w okresie resetu pozbycie się niewygodnych zobowiązań sojuszniczych było na rękę USA.

 

Odejście USA od resetu

Sytuacja odwróciła się diametralnie po Majdanie (choć wojna USA z Rosją trwała już wcześniej poprzez arabska wiosnę i wojnę w Syrii). Uruchomienie przez USA Majdanu uświadomiło politykom w UE i Rosji, że amerykanie nie mają zamiaru patrzeć na tworzenie sojuszy mogących zagrozić ich hegemonii. Sojusz Rosja-Niemcy musiał zostać zlikwidowany, a kto próbował się przeciwstawiać musiał zniknąć (vide prorosyjski szef francuskiego Totala).

USA zmusiło Niemcy do wprowadzenia sankcji, wbrew ich interesom bo traci na nich głownie Rosja i UE. Traci także Polska.

Momentem przełomowym w polskiej polityce było chyba ostatnie wystąpienie Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego w Sejmie. Po tym wystąpieniu został on skrytykowany przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego, że nie uwzględnił w nim interesów USA „naszego sojusznika’ Był to sygnał do USA, że Komorowski gotów jest porzucić, wspólnie z kolegami z WSI, ostatnio przyjęty prorosyjski kurs.

Odpowiedź amerykanów poznaliśmy jednocześnie z politykami słuchając taśm z restauracji Sowa i Przyjaciele. Dziś nie mam wątpliwości że te taśmy nie były pisane cyrylicą (co zresztą zostało Tuskowi włożone w usta bo on tego nie powiedział) a jeśli już były pisane w języku hebrajskim. Odpowiedź amerykanów była ostateczna – nie ufamy wam, wiemy co mówicie i co myślicie bo mamy was na taśmach. Ważne, że nagrane osoby to nie tylko garnitur polityków ale także oligarchiczne zaplecze. Pistolet został przystawiony do głowy całej elicie będącej u władzy.

Widząc to świadomi sytuacji Sikorski i Tusk próbowali uciec do Brukseli pod protekcję UE – udało się Tuskowi kosztem Sikorskiego. Próba przejęcia PO przez Gowina nie udała się – wiec ten odszedł do opozycji. Komorowski zaś musiał polec w wyborach. W druga katastrofę nikt w Polsce by nie uwierzył. Prosta analiza zaplecza (generałowie LWP i WSI) Komorowskiego i jego kontakty z agentami FSB/KGB podczas jego wizyt, wykluczyła możliwość zaufania mu. Nie dziwi wiec fakt że amerykanie stracili do niego zaufanie na zawsze.

Jeśli spojrzymy na nowatorską kampanię Dudy (grass-root) dojdziemy do wniosku, że najlepsze zachodnie know-how zostało przetransferowane do jego sztabu. Dokonało się to dużo wcześniej niż ktokolwiek mógł to dostrzec. Takiej kampanii nie robi się w kilka miesięcy.

Kolejne pozycje strategiczne gwarantujące amerykańskie interesy zostały zajęte w postaci przejęcia TVN. Prorosyjscy i proniemieccy oligarchowie musieli sprzedać swoje imperium dające dużo większe korzyści i wpływy niż zwykły zysk z tej telewizji.

W kontekście opisanych powyżej faktów, niedzielny wynik wyborów nie powinien nikogo dziwić. Niewątpliwie nastąpią niebawem inne przetasowania na scenie politycznej tak aby interes hegemona został zabezpieczony. Odbędzie się to kosztem miejscowych reprezentantów interesów UE i Rosji. Jeśli sojusz Rosyjsko Niemiecki jest skończony możemy być pewni, że Platforma skończy swój żywot, jeśli rozpocznie się w jej łonie walka obu krajów o wpływy zostanie dramatycznie osłabiona. Duży znak zapytania stawiam przy Kukizie i jego ruchu – kto to jest i kto go finansuje i wspiera merytorycznie. Czy to interesy Niemieckie czy był to tylko taran do pozbycia się Platformy? Czas pokaże.

Jedno jest pewne tak czy inaczej Platforma odda władzę.

 

PS: Czy Pan Smolar będący bardzo wpływowym i poinformowanym członkiem elity, tak sobie rzucił propozycje by Komorowskiego przesunąć na premiera RP czy jest to oferta Rosji skierowana do Niemiec by ratować sojusz i jego polskie aktywa? Zanim zaczniecie się śmiać pomyślcie!

platos
O mnie platos

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka