Kręcisz wideo na ślubie, a tu w kamerę pakuje się Anka. Robisz zdjęcie plenerowe i nagle w obiektywie pojawia się Anka. Otwierasz szafę, a z niej wyskakuje Anka.
Anka rządzi, Anka radzi, Anka nigdy cię nie zdradzi- parafrazując film „Seksmisja”.
A, że życie to nie je bajka, a tym bardziej film, to i z Ankami bywa everybody przeróżniasto.
Normalnie, jak dana partia wygra jakieś wybory, to zaangażowani w kampanię wyborczą członkowie mają z tego profity. Dostają miejsca pracy, zmieniają stanowiska etc. Powód jest prosty. Ludzie wykonują konkretną pracę na rzecz danego kandydata, który powinien się im czymś zrewanżować za przyklejanie plakatów, zbieranie podpisów i całkowite zaangażowanie swojego wolnego czasu.
Tak wygląda w normalnej partii. Niestety w powiecie płońskim zaistnieli działacze, którzy zapisali się do Prawa i Sprawiedliwości z sobie znanych tylko powodów.
Początkowo członkowie PiS cieszyli się z nowej szefowej. Babę zesłał Bóg- cytując Renatę Przemyk- myśleli. Ale to piosenka, a rzeczywistość zagrała na odmienna nutę. Tę podobną do kawałka Budki Suflera „Nigdy nie wierz kobiecie”. Okazało się ostatecznie, że z tym „zesłaniem”, to Pan Bóg raczej nie miał nic wspólnego.
Jak Anna „Kariera uber alles” Zwierzchowska wygrała wybory na wójta Sochocina, to swoich partyjnych kolegów zwyczajnie olała. Natomiast na potęgę zaczęła zatrudniać ludzi z PSL- u. Jest to zgodne z prawem, lecz czy sprawiedliwe? Naszym zdaniem niekoniecznie.
Nasza redakcja zastanawia się czy ta cała, składająca się z czterech ćwiartek, Anna „Kariera uber alles” Zwierzchowska, to nie reprezentuje realnie interesów Polskiego Stronnictwa Ludowego?
Na razie liznęliśmy tylko tego tematu, nie, że Annę „Karierę uber alles” Zwierzchowską, gdyż mogłoby to spowodować metaforyczne zakażenie krwi w naszym organizmie zwanym sepsą.
Pani wójt życzymy miłych wakacji, tych z duchami. Oto jak wygląda Prawo i (niekoniecznie) Sprawiedliwość w powiecie płońskim w wersji „Anka rządzi, Anka radzi, Anka nigdy cię „nie zdradzi(?)”. W wrześniu kolejny odcinek Schocinek. Tym razem będzie to horror mrożący krew w żyłach. A jak krew zmrożona, to sepsa się nie rozwija- trzeba szukać jakiś pozytywów, nawet u Anki.
Inne tematy w dziale Rozmaitości