Czy burmistrz Pietrasik dawał samemu sobie zarobić?
Na 30- tej sesji miejskiej radny Tucholski zadał kilka pytań:
1.Jakie koszty poniosło miasto w związku z organizacją strefy kibica w Płońsku? Ile środków pozyskano od sponsorów? Proszę o rozbicie kwot na konkretnych sponsorów.
2.Proszę o listę osób i firm zwolnionych w 2011 r. z podatku przez Urząd Miasta Płońsk.
3.Ile środków miasto przeznaczyło w 2011 r. na stypendia naukowe i sportowe w szkołach podstawowych i gimnazjach? Proszę o informacje ile dzieci dostało stypendia i w jakich kwotach?
4.Jaki koszty poniosło miasto w związku z wypłatą nadgodzin Pana Burmistrza, Pani wiceburmistrz oraz Pani sekretarz za lata 2009, 2010 i 2011? Proszę o podanie kwot brutto wraz z wszystkimi pochodnymi.
5.Proszę o przekazanie informacji, na jakich ulicach byli zameldowani członkowie wybrani do zarządu osiedla nr 2 w dniu wyborów. Proszę o podanie informacji bez nazwisk oraz bez podawania numerów domów/ mieszkań.
6.Czy teren ( róg ulic 1 Maja i Wyszogrodzkiej), na którym znajduje się obecnie boisko i plac zabaw miasto zamierza wystawić do sprzedaży?
To pierwsze z nich to na razie chyba jakaś „Tajemnica szyfru marabuta”? Trzeba być chyba nieco szurniętym na plecach, ażeby nie wiedzieć przed rozpoczęciem Euro 2012, ile będzie miasto kosztować strefa kibica, po której najczęściej hulał wiatr tańcząc z pustkami walca z madonnami.
Teraz od razu przeskoczymy do interpelacji numer 5. Po rozmowie z radnym Tucholskim dowiedzieliśmy się, że na komisji pani sekretarz obiecała taką informację mu podać. Jednak nie zrobiła tego. Jak widać Krystyna Marszał-Jankowska jest żywym przykładem prawdziwości słów piosenki Budki Suflera „nigdy nie wierz kobiecie”. No, ale w Pietrasik Team prawdomówność jest jaskrawo dostrzegalna nocami- chrapanie, sapanie, chłeptanie, mruczenie i w gadaniu przez sen. Ciekawe, który z wariantów najbardziej pasuje Kryśce, sekretarz Płońska?
Radny Tucholski ponowił też pytania o Krościn, gdzie żona obecnego burmistrza w porozumieniu z prezesem płońskiego PGK, zuchem Matuszewskim, składowała „smród z atestem”. Brzmiały one znajomo.
- Czy i ewentualnie od kiedy istnieje umowa na składowanie odpadów na polu pani M. Pietrasik koło miejscowości Krościn?
- Jeżeli takowa jest, to ewentualnie: na jaką kwotę opiewa i na jaki czas została zawarta?
Burmistrz Pietrasik ma wspólnotę majątkową ze swoją małżonką. Wynika z tego, że jeśli ona zarabia od spółki miejskiej PGK, to i on jednocześnie. Pietrasik jest zwierzchnikiem Matuszewskiego. Czy proceder składowania odpadów, za które jeśli burmistrz pośrednio przytulił parę złociszy nie jest nadużyciem stanowiska publicznego w celu uzyskania prywatnych korzyści? Czy to nie ma oznak korupcji?
Oczywiście jeżeli burmistrzowa nie wzięła nic, to powyższe pytani tracą jakikolwiek sens.
Ciekawe, dlaczego lokalny Czyngis- chan, prezes Matuszewski nie raczył odpowiedzieć naszej redakcji na wyżej wymienione pytania od 8 sierpnia tego roku?! Zapewne był zajęty błyskawicznym usuwanie smrodków w Krościnie w inne „ustronne” miejsce? A to się chłopaki z PGK namordowali w ekspresowym tempie? Jeśli zaś wszystko było w porządku, to czemu to przemieszczenie smrodków na pole innego rolnika? Ten choć od razu je zaorał, nie jak burmistrzowa, co jest zoną burmistrza, który jest burmistrzem, dla samego bycia burmistrzem- o bla di o bla da.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
