Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl
222
BLOG

Stan wyjątkowy w mieście wprowadzony?

Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Rozmaitości Obserwuj notkę 0

W neoliberalizmie propaganda sukcesu jednostki jest jeszcze jaskrawiej żwawa niż za czasów stalinowskich. Jakiś tam lokalny wodzuś, żeby nie oszaleć, musi sam sobie pokazać, że najlepszejszy w galaktyce. Nie działa on w pojedynkę, gdyż nie dałby rady. Ma do tego celu swe wierne sługi. Niemalże modlą się do niego bądź to ze szczególnego poziomu nieużywanego od lat intelektu, bądź z wyrazistszej tępoty tegoż narządu. Są również i tacy poplecznicy miejscowego bandziora, którzy popierają go dla korzyści osobistych- zwanych potocznie szmalem.

Charakterystyczną cecha wodza tyrana i despoty jest zafundowanie poddanym dygot, czyli krzewienie strachu przed utratą środków do życia- zwanych potocznie robotą.

Jego idolem jest niejaki Hammurabi, za którego panowania powstał kodeks ,babiloński zbiór praw zredagowany i spisany w XVIII w. p.n.e. Ten ancymonek nie może być gorszy, sam zrobi dla poddanych prywatny dekalog- zwany potocznie „Moja walka”.

Jeśli taki wodzu jest głównym pracodawcą na zagarniętym przez siebie terenie, to wybory wygrywa poprzez wmówienie mieszkańcom, że jak on odejdzie ze stanowiska, to oni stracą posady. Taka manipulacja jest zwyczajną brednią- zwaną potocznie ściemą.

Nasz szalony bohater może mieć tylko jeden problem wyborczy, jeśliby powstałyby nowe zakłady produkcyjne i on przestał być głównym pracodawcą-  potocznie zwanym belzebubem rynku zatrudnienia.

Dodatkowo ten miejski rabuś łupi na potęgę podbite przez siebie terytorium i nabija sobie kabzę przy każdej inwestycji. Robi to zawsze i wszędzie, gdyż jest wodzusiem nienasyconym- potocznie zwanym łasuchem mamoniastym.

W takim city są dwie grupy ludzi: potrzebni mafiozie oraz zbyteczni. Tymi drugimi nie zwykł on się kompletnie przejmować, choć zawsze stara się nawet im ukazać zwartą kupę swego cielska w pozytywnym świetle. Oczywiście robi to tylko pod publiczkę, gdyż jest przeżarty chciwością, a w jego oczodołach widnieją srebrne dolarówki zamiast źrenic- potocznie zwanymi gałami.

Dbanie o własny wizerunek to podstawowa zasada działania tego rozbójnika. Promuje się na dobrego wujka, który troszczy się o mieszkańców, choć ma ich w pogardzie. PR- owsko gra świętego lub nieskażoną grzechem rozpusty kobietę- potocznie nazywaną dziewicą orleańską.

Taki rzezimieszek redefiniuje znaczenia słowa „służba”, gdyż za służbę uważa wszystkich i wszelki mieszkaniec ma bić mu ustawicznie pokłony. Taki typ spod ciemnej gwiazdy wprowadza swoje zasady nie dbając o elementarną sprawiedliwość. Dla niego nawet pisownię można zmienić i wyraz- wyjątek „kształt” nasmarować przez „rz”- taki stan nazywamy, tym razem nietypowo, stanem wyjątkowym.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości