Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl
290
BLOG

Policja zastrasza nauczycielkę- 1

Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Gimnazjum nr 2 placówka zaszczuwania nauczycieli?- B. Dog1

- Wyrwij mnie, mój Boże, od moich nieprzyjaciół, chroń mnie od powstających na mnie! Wyrwij mnie od złoczyńców, i od mężów krwawych mię wybaw! Bo oto czyhają na moje życie, możni przeciw mnie spiskują, a we mnie nie ma zbrodni ani grzechu, o Panie, bez mojej winy przybiegają i napastują. Obudź się, wyjdź mi na spotkanie i zobacz, bo Ty, Panie, Boże Zastępów, jesteś Bogiem Izraela. Przebudź się, by skarcić wszystkie ludy, nie miej litości dla wszystkich podłych buntowników. Wracają wieczorem, warczą jak psy i krążą po mieście.(BT; Ps 59, 2-7)

Jak widać celem tej serii moich neofelietonów jest zapoznacie czytelników z Pismem Świętym…. Też.

A teraz pewna retrospekcja, a w sumie dwie, nieco spolaryzowane po względem odwagi.

Bohaterami pierwszej jestem ja i dwaj Polacy mieszkający wcześniej w Kazachstanie, a walczący w Armii Rosyjskiej w Afganistanie. Chłopy jak dęby, a do tego doskonale wyszkoleni w zabijaniu. Ich wizyta u mnie ma znamiona libacji alkoholowej, gdyż na stole jest gorzałka. Rosyjska muza po 22:00 przez chwilę, no może 30 minut, gra za głośno. Pukanie do drzwi. Wchodzi dwóch policjantów. Spojrzeli na nas. Nagle- w tym zwrot i wychodzą.

- Panowie proszę dalej- mówię.

- Nie, nie my już pójdziemy. Tylko muzyka nieco za głośno- drżącym głosem przez ramię rzucił funkcjonariusz.

Drugie odwiedziny miały miejsce, kiedy po raz pierwszy z synem piłem piwo. Przy okazji puściłem muzę King Creamson, nagranie pt: „Red”- uwielbiała je moja zmarła żona. Było nieco po 22:00. Nagle- puk, puk. Wchodzi dwóch policjantów. Jestem grzeczny, a tu funkcjonariuszom włącza się kozakowanie w moim mieszkaniu.

- Kto to jest?- Stanowczo pyta policjant wskazując na mojego syna.

- Mój syn- odparłem.

- A co wy tu robicie?- Namolnie brnie mundurowy.

- Nie widzisz. Piwko popijamy- ripostuję.

Policjant spisuje mnie z dowodu i straszy mandatem w wysokości 500 zł. Patrzę na niego i mówię do mego potomka płci męskiej.

- Patrz synku. Oto widzisz dwóch bohaterów mojego nowego neofelietonu.- A dziś dziecku właśnie słowa dotrzymałem.

To tyle w wersji „pół żartem, pół serio”. Dlaczego akurat te dwa zdarzenia? Ano to się okaże w następny odcinku pn. „B. Dog 2 i 3”. Musimy jednak skompletować nieco więcej materiału, a będzie bardzo, bardzo interesująco…. cdn (niebawem)

 

(B. Dog- skrót od tytułu nagrania zespołu Led Zeppelin z czwartej płyty)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości