Charakterystyczną cechą pierwszego przemówienia nowego papieża Franciszka było to, że nie użył on słowa „papież”. Jest to wyrazem skromności oraz rezygnacji z wyniosłości. Niektórzy komentatorzy zastanawiali się na czyją cześć kardynał Bergoglio przyjął swoje nowe imię?
Bez wątpienia chodzi tu o biedaczynę z Asyżu, któremu objawił się Chrystus i mówiąc z ikony krzyża nakazał, aby odnowił jego kościół. Franciszek początkowo pojął to dosłownie, jako odbudowanie zrujnowanej świątyni San Damiano. Wziął się do roboty i działał. Ale przecież de facto chodziło o całość Kościoła Powszechnego. I tak, około 1209 roku, Biedaczyna udał się do Rzymu i spotkał z papieżem Innocentym III. Św. Franciszka szanują prawie wszyscy: ateiści, muzułmanie. Jest uznawany za pierwszego ekologa oraz twórcę szopki bożonarodzeniowej.
Kardynał Bergoglio to jezuita, a więc osoba gruntownie wykształcona w filozofii i teologii, konserwatywna, pewna siebie, skuteczna w działaniu i bezkompromisowa w sprawach zasadniczych. Ten zakon składa dodatkowy, i jako jedyny, ślub: na wierność papieżowi.
W naszej ocenie nowy następca św. Piotra postara się o zbliżenie kościoła powszechnego do ludu, aby pasterze poznali swoje owce i wyszli z ciepełka swoich kwaterek.
- Zaczynamy tę drogę „Biskup i lud”, Kościoła Rzymu, który przewodzi w miłości wszystkim kościołom. Jest to droga braterstwa miłości i wzajemnego zaufania między nami. Módlmy się zawsze, módlmy się jeden za drugiego, módlmy się za cały świat- aby było w nim wielkie braterstwo- powiedział.
Widzi on ateizację Starego Kontynentu, dlatego użył określenia: „Życzę wam, by ta droga Kościoła, którą dziś zaczynamy, na której będzie mi pomagał kardynał wikariusz tu obecny, była owocna dla ewangelizacji tego zawsze pięknego miasta.”
Księga Apokalipsy (Objawienia), którą na wyspie Patmos napisał natchniony Jan apostoł, mówi o wydarzeniach na ziemi zaraz przed paruzją (powtórne przyjście Jezusa i Sąd Ostateczny). Ta ostatnia część Nowego Testamentu ma 22 rozdziały. Według naszej analizy tych świętych zwojów jesteśmy pod koniec dwudziestego. Kiedy minie ostatni, nastąpi koniec świata.
- Zdaje się, że moi bracia kardynałowie, go wzięli chyba z końca świata- powiedział nowy biskup Rzymu.
Czy ma to jakiś związek?
Inne tematy w dziale Rozmaitości