Walka z chrześcijaństwem w UE („Stany Zjednoczone Europy” według marzenia Włodka Lenina) trwa. Dodatkowo warto wiedzieć, że to właśnie w Brukseli Karol Marks napisał „Das Kapital”. Belgia jest przykładem kraju, który popada w coraz większą psychozę.
Ostatnio są tam zakazane w szkołach tradycyjne słowa, takie jak: Boże Narodzenie, Wielkanoc, Wszystkich Świętych, a nawet karnawał. Mają zniknąć z oficjalnych kalendarzy, bo kojarzą się z chrześcijaństwem.
Od tej pory będą więc: ferie jesienne, wakacje zimowe, ferie dla rozrywki- to zamiast karnawału- oraz wakacje wiosenne. Zakaz ten dotyczy francuskojęzycznej części tego kraju. Stosowanie tych nowinek było już zalecane od kilku lat. Teraz stało się obowiązującą normą.
Kilkadziesiąt lat temu Belgia była krajem stricte katolickim. Dziś coraz bardziej wypiera się swych chrześcijańskich korzeni.
W Brukseli zrezygnowano w ostatnie Boże Narodzenie nawet z miejskiej choinki, aby nie ranić uczuć muzułmanów, którzy stanowią już jedną czwartą mieszkańców belgijskiej stolicy.
W Księdze Ezechiela, którego również muzułmanie uznają za proroka, a więc jego pisma za objawiona jest rozdział 25. W naszej ocenie zawarta jest w nim wizja dotycząca EU. Warto wymienić zwroty, które w niej padają oraz podać ich znaczenia:
- Ammonici- ludzie żyjący w zwyrodniałych związkach „rodzinnych”,
- "Moab" jako skrót od "Immo-ab" = "matką jest jego ojciec”,
- Bet-Hajeszimot lub Bet-Jeszimot- "dom spustoszeń", w sensie „ rodzina spustoszeń” i to może odnosić się do UE,
- Rabba- „gęsto zaludniony”.
W całym tym rozdziale jest symbolicznym zapisem walki z Kościołem Katolickim. Proroctwo powstało 600 p.n.e. Zawiera ono wizję, co stanie się z ową gęsto zaludnioną krainą, w której matką jest ojciec i gdzie niszczy się normalną rodzinę przez życie w zwyrodniałych związkach. Oto wynik takiej działalności:
- Z Rabba uczynię miejsce popasu dla wielbłądów, a z miast Ammonitów legowisko dla trzody. I poznacie, że Ja jestem Pan.- (BT; Ez 25,5)
Popas dla wielbłądów oznacza tu, naszym zdaniem, islamizacją- co się dzieje. Niejasne jest stwierdzenie „ legowisko dla trzody”. Być może chodzi tu o jakąś chorobę lub nawiązując do Nowego Testamentu (), masowe opętania?
- I zapytał go: Jak ci na imię? Odpowiedział Mu: Na imię mi "Legion", bo nas jest wielu. I prosił Go na wszystko, żeby ich nie wyganiał z tej okolicy. A pasła się tam na górze wielka trzoda świń. Prosili Go więc: Poślij nas w świnie, żebyśmy w nie wejść mogli. I pozwolił im. Tak duchy nieczyste wyszły i weszły w świnie. A trzoda około dwutysięczna ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora. I potonęły w jeziorze.-
(BT; Mk 5:9-13)
Liczba świń może wskazywać tu czas zaistniałych zniewoleń demonicznych.
Swoją drogą, ciekawe czy w przyszłości w miejsce budynku Parlamentu Europejskiego, nie stanie meczet?
- Kto nie modli się do Boga, modli się do diabła- papież Franciszek „Odnowiciel”.
Inne tematy w dziale Rozmaitości