Standardy UM w Płońsku- Kraśniewska „Zaginiona w akcji”?
Na przedostatniej sesji Rady Miasta Płońska, radny Bluszcz odczytał list mieszkańca. Gdy opozycjonista skończył burmistrz, który lansuje się w lokalnej kablówce, huknął na niego, że nie ma prawa wypowiadać swoich insynuacji. Bluszcz się nie przestraszył, gdyż tylko cytował słowa Płońszczanina. Zazwyczaj wodzu, w świetle kamer, stara się ukazać samego siebie, jako chodzącą encyklopedię Brytannica. Tym razem go zatkało, odpowiedź ma być na piśmie- oby nie za 100 lat.
Całość na : www.plonszczanin.pl/
Inne tematy w dziale Rozmaitości