W minioną niedzielę odbył się na płońskim rynku piknik. Współorganizatorem tej imprezy było Polskie Radio RDC, przez co transmitowano ją w eterze. Na scenie zaprezentowali się: uczniowie SP 3, Gimnazjum nr 1 i 2, tancerze Szkoły Tańca SKORP, pary taneczne z Klubu Tańca Towarzyskiego START, Młodzieżowa Orkiestra Dęta wraz z mażoretkami, uczniowie Szkoły Muzycznej I stopnia w Płońsku, chór Allegro Coro i kapela Brata Zdzicha. Zorganizowane zostały konkursy z nagrodami. Na koniec była muza w wykonaniu zespołu Telepathia i Natalii Kukulskiej- gwiazdy imprezy.
Dookoła sceny ustawionej na środku płońskiego rynku rozstawione były różne kramy i kramiki i inne takie. Zapewne ich właściciele zrobili „doskonały” interes- zapłacili placowe i wyszli na tym, jak Zabłocki na mydle.
Niby takie imprezy są ok, ale nie w mieście, w którym od wielu trwa swoisty piknicior- hulanki Pietrasikowców. Patronuje mu propagandowa rozgłośnia o nazwie „DUPA”. Jest skrót od „Dobrego Udaje Pietrasik Andrzej”.
Gdyby burmistrz walnął mówkę na początku niedzielnej imprezy, czyli ją otworzył- byłoby normalnie. No, ale recytować miał w planach przed koncertem Kukulskiej, czyli kiedy zbierze się najwięcej Płońszczan. Jest oczywista propaganda- przynajmniej dla nas.
Ponadto, gdyby przez lata tańcowania Pietrasika na pozycji burmistrza dokonać prostego zabiegu, powstałoby sporo nowych miejsc pracy. A jak? To proste, jak słowo „prostak”.
Burmistrz robi taką akcję:
- sam rezygnuje z szastania nie swoją kasą i ogranicza wyjazdy do tylko niezbędnych, tych pod względem pozyskania konkretnego inwestora,
- jego dwór jeździ za swoje na „wczasy zagraniczne”,
- nikt nie bierze kasy za nadgodziny,
- tylko lokalne firmy wykonują inwestycje (i jest to realnie możliwe),
- imprezy kulturalno- propagandowe znikają z kalendarza,
- wodzu oddaje połowę swojej pensji i to samo robią niemoralne urzędniczki i urzędnicy z ratusza, co to im ona na waciki zaledwie starcza,
- na wszystkich ulicach dojazdowych do supermarketów stawia się znak zakazu wjazdu aut powyżej 2,5 ton,
- płatne parkingi przy wszystkich sieciach wielkopowierzchniowych.
Za tak zaoszczędzone lub pozyskane środki powstaje nowa spółka miejska, która zatrudniłaby około 200 osób i specjalizuje się w produkcji… Nie napiszemy czego, bo za to kasę akurat biorą „dyrektorzyny” urzędnicy. Przecież myślenie nie boli… I tak miasto by się rozwijało, a nie stawało się folwarkiem o nazwie „ Pietrasikowo”- naszym zdaniem.
Inne tematy w dziale Rozmaitości