Katastrofa rządowego Tupolewa miała miejsce prawie pół roku temu, niestety wciąż trwa kampania dezinformacji która została rozpoczęta 10 Kwietnia 2010. Poniżej doskonały przykład takiej dezinformacji wraz z moim komentarzem.
Dwa poważne portale informacyjne ONET oraz RMF podały kolejną informację dotyczącą katastrofy TU-154M w której została przedstawiona wypowiedź kpt. Aleksandra Muramaszczikowa, dowódcy zastępu straży pożarnej ze Smoleńska.
Z relacji opublikowanej w portalu Onet wynika że kpt. Muramaszczikow oświadczył że „od razu było jasne że nikt nie przeżył”, a według relacji opublikowanej w portalu RMF wynika że „nie od razu było jasne że nikt nie przeżył”. Ten sam materiał, wypowiedź tego samego kapitana, a jakże różna.
Kpt. Aleksandr Muramszczikow: „...Nasz pododdział - dwa wozy strażackie i samochód gaśniczy z lotniska - ruszył na miejsce katastrofy od strony drogi. My z oficerem Federalnej Służby Ochrony (FSO) pojechaliśmy po pasie startowym. Potem porzuciliśmy pojazd;..”
Pluszak: Wyruszyły dwa wozy strażackie i samochód gaśniczy z lotniska, z czego jeden pojazd został porzucony. Czyli na miejsce akcji dotarły dwa samochody strażackie.
Kpt. Aleksandr Muramszczikow: „...W odległości 50 metrów od miejsca upadku maszyny leżały rozerwane na strzępy ciała ludzi...”
Pluszak: Sławomir Wiśniewski oraz ambasador Jerzy Bahr nie widzieli szczątków pasażerów oraz nie czuli smrodu spalonych ciał.
Kpt. Aleksandr Muramszczikow:„...Widzieliśmy tylko dwa duże fragmenty samolotu - skrzydła i część kadłuba z wypuszczonym podwoziem. Silniki leżały oddzielnie...”
Pluszak: Muramaszczikow mówi że widzieli tylko dwa duże fragmenty samolotu, skrzydła i część kadłuba z wypuszczonym podwoziem, i jednocześnie dodaje że silniki leżały oddzielnie. Jedna wypowiedź przeczy drugiej.
Kpt. Aleksandr Muramszczikow:„...Nie było wiadomo, gdzie był kokpit i salon samolotu...”
Pluszak: Emerytowany wojskowy Nikołaj Łosiew mówił o ilości pasażerów w kokpicie, pasażerów było pięciu ( czyli jedna osoba ponad stan ), ale ta wersja była aktualna wtedy kiedy gazety rozpisywały się na temat obecności gen Błasika w kokpicie, ale o tym fakcie już zapomniano.
"...Świadek katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem potwierdza Polskiemu Radiu doniesienia medialne, o tym że w kabinie pilotów przed lądowaniem mogła przebywać dodatkowa osoba.
Nikołaj Łosiew, emerytowany pilot wojskowy, właściciel pobliskiej działki, był na miejscu w 20 minut po katastrofie. Jak powiedział Polskiemu Radiu, w rozbitej kabinie widział oprócz członków załogi przypiętych pasami do foteli ciało jeszcze jednej osoby. Nikołaj Łosiew nie potrafi powiedzieć nic więcej o tej osobie.
Podkreśla też, że na miejscu zdarzenia szybko pojawiła się milicja, która nakazała wszystkim opuszczenie miejsca katastrofy. Świadek mówił również, że w trakcie wypadku nad lotniskiem utrzymywała się bardzo silna mgła..."
źródło: wiadomosci.wp.pl/kat,1023303,title,Swiadek-katastrofy-w-kabinie-byla-jeszcze-jedna-osoba,wid,12244157,wiadomosc.html
Kpt. Aleksandr Muramszczikow:„...Ciała nie miały głów, albo też głowy pasażerów były zgniecione, kości twarzy - zmiażdżone. W całości widziałem tylko jedną młodą dziewczynę...”
Pluszak: Powinny być przeprowadzone rzetelne badania za pomocą porównania profili genetycznych DNA.
„...Sekcjom towarzyszył z naszej strony Kierownik Zakładu Medycyny Sądowej w Warszawie dr Paweł Krajewski. Wszystkie wyniki zostały dołączone do akt śledztwa prowadzonego przez stronę rosyjską. Polscy prokuratorzy jeszcze nie mieli możliwości się z nimi zapoznać...”
źródło: fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/rosjanie-wykonali-sekcje-zwlok-wszystkich-ofiar,1470831
Kpt. Aleksandr Muramszczikow: „...Szczątki maszyny i ciała były pokryte zawiesiną - mieszanką popiołu i kurzu...”
Pluszak: Muramaszczikow mówi o terenie bagnistym, nad tym terenem wg Muramaszczikowa miała być mgła, a więc skąd pojawił się kurz? Przecież samolot nie rozbił się na pustyni!
Kpt. Aleksandr Muramszczikow: „...Chłopcy gołymi rękami wyciągali samochody z bagien...”
Pluszak: Na miejsce pojechały w sumie 3 samochody, z czego jeden został porzucony.
Ile samochodów „wyciągano z bagien gołymi rękami” ? :)
Kpt. Aleksandr Muramszczikow:„...U nas na bagnach tak bywa: pojawia się mgła i po chwili znika...”
Pluszak: Mgła pojawiła się akurat w momencie podejścia do lądowania opóźnionego Tupolewa, średnia wilgotność 10 Kwietnia 2010 wynosiła 69% ( więcej tu: www.pluszaczek.com/2010/05/29/smolenska-mgla/ )
Kpt. Aleksandr Muramszczikow: „...Szczątki ofiar od razu wkładaliśmy do trumien i partiami wysyłaliśmy do Moskwy...”
Pluszak: Oczywiście w Moskwie wszystkie szczątki pasażerów Tupolewa poddane zostały rzetelnym badaniom, a także zostały starannie wyselekcjonowane i poukładane w taki sposób że do jednej trumny trafiły szczątki jednej osoby.
Kpt. Aleksandr Muramszczikow: „...Następnie przeszedł specjalny pług, po czym ręcznie wszystko jeszcze raz przesiano. Podnoszono fragmenty metalu nawet wielkości paznokcia...”
Pluszak: Do czego został użyty specjalny pług ( czy tylko do budowy drogi? )? „Podnoszono fragmenty nawet wielkości paznokcia” – jeśli takie zauważono. A pominięto wiele fragmentów które znajdywano w późniejszych dniach.
Wstrząsająca relacja rosyjskiego strażaka z miejsca katastrofy Tu-154
„Kapitan Aleksandr Muramszczikow, dowódca zastępu straży pożarnej ze Smoleńska, który 10 kwietnia jako pierwszy dotarł na miejsce katastrofy polskiego Tu-154M, oświadczył, że od razu było jasne, że nikt nie przeżył...”
źródło: wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/wstrzasajaca-relacja-strazaka-z-miejsca-katastrofy,1,3710937,wiadomosc.html
Wstrząsająca relacja strażaka z miejsca katastrofy Tu-154M
„...Nie od razu było jasne, że nikt nie przeżył - mówi kapitan Aleksandr Muramszczikow, dowódca zastępu straży pożarnej ze Smoleńska, który 10 kwietnia jako pierwszy dotarł na miejsce katastrofy polskiego tupolewa. 33-letni oficer jest jedną z dwóch postaci widocznych na znanym z internetu filmie nakręconym tuż po wypadku Tupolewa. Wstrząsającą relację Muramszczikow publikuje "Moskowskij Komsomolec"...”
źródło: www.rmf24.pl/raport-lech-kaczynski-nie-zyje-2/kaczynski-fakty/news-wstrzasajaca-relacja-strazaka-z-miejsca-katastrofy,nId,300730
Motto katastrofy TU-154M:
Wy nie będziecie przykładać się do śledztwa i ujawnienia prawdy, a my nie będziemy naciskać aby tą prawdę ujawnić
Wybrane publikacje z mojej macierzystej www
Za wszystkie darowizny finansowe oraz komentarze - Dziękuję :)
Uwaga!
Materiały dotyczące fotomontaży niektórych zdjęć katastrofy TU-154M będę zamieszczał sukcesywnie, w ramach wolnego czasu, zanim zamieszczę tu kolejne ( lub starsze )części materiału dotyczącego fałszerstw w postaci fotomontaży sugeruję zapoznanie się z całością materiałów gdyż jest to bardzo istotne. Na podstawie jednego zdjęcia można wyciągnąć błędne wnioski, ale przyglądając się całości dostajemy jasny przekaz że bezpośrednio po katastrofie TU-154M działała grupa osób fałszujących zdjęcia.
Teraźniejsi lub byli Goście Specjalni moich stron www:
1. Sergej Amelin - autor galerii fotografii dotyczących polskiego TU-154M
2. Serge Serebro - autor fotomontażu - "lądowanie samolotu AN-72"
3. B.Biel ( dziennikarka TVN ) - współautorka reportażu ( Wołoda Safonienko, Paweł Plusnin, Igor Fomin )
DEZINFORMATORZY:
1. Sergej Amelin ( był gościem na mojej www )
2. BBC-77 - fotomontaże z ciałami mającymi przedstawiać ofiary katastrofy TU-154M
3. Sergej Chirikov( agencja EPA ) - "smutek" - fotomontaż
4. Alexey Nikolsky( agencja AFP ) - Putin i Szojgu w Smoleńsku - fotomontaż
5. Serge Serebro - "lądowanie" samolotu AN-72
Wpisz swój adres e-mail aby subskrybować informacje o nowych wpisach. Subskrypcja mailowa dotyczy informacji publikowanych na stronie www.pluszaczek.com ( tu publikuję wybiórczo, w ramach wolnego czasu ):
W HDK od 25.03.2004
W drodze po ZŁOTO :)
do dnia 13 września 2011
Pluszak oddał 13,950 ml krwi :)
a może oddasz i TY? ?
ZHDK II Stopień 15.11.2010 :)
ZHDK I Stopień 06.05.2008 :)
Krew Darem Życia - część I
Krew Darem Życia - część II
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka