Przed paroma dniami media rozpisywały się nad zagadkowymi zdjęciami z Marsa.
Zostały one wykonane w rożnym czasie przez łazika Opportunity.
Na fotografii wykonanej w dniu 3528 pobytu Opportunity na Marsie widać fragment powierzchni planety. Ten sam fragment sfotografowany w dniu 3540 pobytu pokazuje obecność dodatkowego pierścieniowatego elementu.
Rys. 1
„Uczeni” przedstawili dwa rozwiązania zagadki. Albo jest to fragment meteorytu który spadł właśnie w tym miejscu na powierzchnie planety, albo odłamek ten został przesunięty w to miejsce przez samego łazika.
Oczywiście obie wersje są wyssane z palca.
Nawet ślepy musi zauważyć, że ta struktura jest już bardzo dobrze widoczna na pierwszym zdjęciu ale tak jakby zagłębiona w otaczającej skale.
Rys. 2
Na drugim zwiększyła ona swoja wielkość i utworzyła rodzaj grzyba.
Czy istnieje związek pomiędzy pojawieniem się tego organizmu a obecnością łazika?
Jak najbardziej. Już w mojej dawnej notce o życiu na Marsie.
http://pogadanki.salon24.pl/391298,zycie-na-marsie-ii
zwróciłem uwagę na to że wysoka częstotliwość oscylacji materii ziemskiej z której zbudowane są marsjańskie sondy sprzyja wychwytywaniu molekuł wody z marsjańskiej atmosfery. Na elementach sond skrapla się woda tworząc rosnące krople. W trakcie poruszania się łazika opadają one na powierzchnie planety i wsiąkają w grunt budząc do życia marsjańskie organizmy żywe.
Łazik Opportunity spełnia więc rolę, tak jakby, urządzenia nawadniającego.
Obserwacja ta jest jednoznacznym dowodem na obecność organizmów żywych na Marsie.
Inne tematy w dziale Technologie