Odsuwałam od siebie oglądanie „Plusów dodatnich, plusów ujemnych” ale w końcu obejrzałam.
Refleksja na temat obszernych cytatów z raportów Bolka, zwłaszcza jednego, pisanego ręcznie: czy to możliwe, żeby „Lechu” – z całym, prawdziwym szacunkiem dla jego drogi - pisał takim stylem? Takie długie, krągłe, logiczne zdania. Rozmawiałam z nim raz w życiu, paręnaście razy obserwowałam w sytuacjach publicznych, no a poza tym pamiętam większość jego bon motów. W życiu nie używałby takiej stylistyki. Tak nie piszą elektrycy.
I refleksja druga. Skoro Joanna i Andrzej Gwiazdowie i Krzysztof Wyszkowski wiedzieli już na początku strajku w 80 roku o współpracy Wałęsy z ubecją i skoro – jak sami mówią – zdecydowali tego wtedy nie upubliczniać, bo obraz „Lecha” jako przywódcy strajku już poszedł w świat – to dlaczego nie mają o to teraz pretensji do siebie samych. Przecież to była ich suwerenna decyzja. Przecież to nie ubecja kazała im tego nie upubliczniać
.
Ja to rozumiem. Przestraszyli się, że upubliczniając wtedy swoją wiedzę czy przypuszczenia – mogą zaszkodzić strajkowi. W porządku. Ale tak zdecydowali. Dlaczego nie mogą wziąć odpowiedzialności za własną decyzję? Dlaczego – zamiast tego – próbują zmusić Wałęsę do samokrytyki pełniejszej niż ta, na która się zdobył w książce o sobie. Po co im jego samokrytyka? Będą mieli satysfakcje wszystkich ciotek świata, które sączą z jadem: „a nie mówiłam”? No nie mówiliście, Panie Andrzeju, Pani Joanno, Panie Krzysztofie. I jeśli coś obciąża Lecha Wałęsę, tak coś obciąża i Państwa. Wystraszyliście się wtedy i do dziś nie możecie się chyba z tym własnym strachem pogodzić. I próbujecie Państwo napisać na nowo historię Solidarności „w imię prawdy”.
Prawdą jednak są i Wałęsy podpisy w latach 70, do czego się przyznaje, i Państwa obawa z roku 80, ze jak powiecie o tym światu , to zaszkodzicie i cała późniejsza droga Wałęsy z jarmarcznym długopisem, Noblem, Okrągłym Stołem i „wojną na górze”.
Gdybyście wzięli na siebie odpowiedzialność za tamto nie upublicznienie, moglibyście mi dziś z czystym sumieniem powiedzieć : uważaj dziecko, czasem przychodzi taki moment, że strach ruszyć ręką i nogą. Jak się ruszy – przepaść, jak się nie ruszy – podobnie. I ja bym uważała, bo wiedziałabym, że warto Was słuchać. A tak – trochę się waham.
Mediuję i pisuję.
www.mediator.vel.pl
www.obywatel.org.pl
NIE NALEŻY USUWAĆ BLOGÓW!!!
Państwa już nie ma,tylko szyldu z napisem "POLSKA" nie wypada jeszcze zdjąć. Tak napisał unukalhai pod moim tekstem: http://www.pojedyncze.salon24.pl/150255,rozklada-sie-rozpada-znika-panstwo
Nie wierzyłam, że będziemy lepsi, ale nie sądziłam, że będziemy podlejsi - napisała u siebie Ufka cztery miesiace po smoleńskiej katastrofie.
wierzę w to co wierzę
i robię to, co robię
nie zamykaj mnie w szufladzie
szufladę zostaw sobie
- to cytat z płyty Budynia78, o której tu
Mój tekst prawie programowy: Polska jazda bez przepychanki
SKWzus to nie tajemnicza druzyna koszykarek tylko Salonowy Klub Wielbicieli zusu
Halo-centralo to blog, który zalożyłysmy z Aspiryna, żeby rozmawiać z Igorem i Radkiem. www.rozmawianie.salon24.pl
Notatki - zeby było pod ręką:
Ustawa o dostepie do informacji publicznej: http://www.bip.gov.pl/articles/view/41
Jak się zakończyły afery
- hazardowa
- stoczniowa
- z poprzednim prezesem ZUS
- senatora Misiaka
- Pawla Grasia z domem
- sprzedazy WNiT czyli Weroniki MP
- prezydenta Sopotu
- pożyczek posła Palikota
- mostowa(Most Siekierkowski)
- zabójstwo KOmendanta Głownego policji
Niewyjasnione peerelowskie
- śmierć Ksiedza Jerzego
Ten cytat z Lamy Zopy, lubie pamiętać: Your up and down emotions are like clouds in the sky; beyond them, the real, basic human nature is clear and pure.
I lubię pamiętać życzenia wielkanocne Starego,który tako rzekł był: "Bez siebie nie moglibyśmy istnieć jako różnorodna, błyszcząca grupa namiętnych wielbicieli swojego zdania." Otóz to!
lech janerka - konstytucje/reformator lech janerka - śpij aniele mój linkin park - faint
Moje teksty, które najbardziej lubię:
wspólnie z lorenzo, eumenesem, Starym, Referentem Bulzackim, Igłą, Jackiem Jareckim i przy życzliwym wsparciu Panów Jacka Ka., sapiensa, maxa, michaela i stefa. RZECZPOSPOLITA POPRAWIONA według Salonu24 Ballada o Narodzie http://www.pojedyncze.salon24.pl/42980,ballada-o-narodzie
Naród przy stole
Nasz czas sie kończy, Obywatele? A moze sie zaczyna?
Siła, co nie zaciagnie mnie do urny
Demokracja w berecie
Modlitwa o demokracje z wisienką
Igło, ścieg za ściegiem, uszyjemy te demokrację
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka