Witam,
Tak jak obiecałem, będzie teoria bardzo mocno spiskowa, ale co mi szkodzi sobie trochę podywagować. Prawidłowa analiza powinna opierać się na aksjomatach czyli tym co wiemy na pewno.
Chyba możemy uznać za aksjomaty następujące rzeczy:
- Jest konflikt o dominację pomiędzy Chinami a USA,
- Cała ta sprawa rozpoczęła się w Chinach i Chiny (póki co) najlepiej sobie z tym poradziły,
- Polska bezwarunkowo podporządkowała się interesom USA, (Co wytykał rządowi pan Bartosiak, a jednocześnie mówił, że wbrew opiniom polskich wojskowych),
To może nie jest aksjomat, ale są opinie, że bez Polski, ze względu na położenie, cały chiński plan nie może funkcjonować. Pamiętam notki śp. Eski, która pisała, jak Duda był witany w Chinach swego czasu. Dwa lata temu, Kaczyński mówił o krętych drogach mianując Morawieckiego na premiera; i jak za zaklęciem czarodziejskiej różdżki wszystko to się skończyło, pozostały tylko USA.
Samo się narzuca pytanie, czy Chiny widząc, że nie są w stanie wygrać walki o hegemonię, mając amerykańskiego wasala na drodze, nie zastosowały innych środków w tej walce, czyli właśnie koronawirusa.
Do tego dochodzi ostatnia rozmowa Dudy z prezydentem Chin ... może rozmawiali o maseczkach, a może nie ...
Czy po raz kolejny polskie władze nie pomyliły interesu narodowego z interesem światowych mocarstw, jak to ładnie opisywał pan Bartosiak?
Pozdrawiam :)
