Witam,
Zauważyłem, że pan Jan Mak nawołuje do głosowania na Dudę, szantażując stuleciem Bitwy Warszawskiej. Trudno o większą bezczelność ze strony PiS, bo wszyscy pamiętamy co robił PiS na stulecie odzyskania niepodległości. Nie wiem czy pan Jan Mak mnie też nawołuje, ale odpowiedzieć mu tam nie mogę, bo przecież mnie zablokował za mówienie prawdy o PiS. Tak to nawoływanie wygląda.
Ale nie o tym mowa. Skoro już PiS tak potrzebuje głosów Konfederacji, może ktoś z PiS by się pokusił o słowa przeprosin dla Konfederatów za poprzednie traktowanie, za zamilczanie, za ruskie onuce itd. itp.?
Skoro już tak PiS uważa, że wybór człowieka z Unii Wolności będzie zbawieniem dla Polski, nie powinno to być dla nich problemem. podejrzewam, że byłoby to skuteczniejsze, niż to podlizywanie się, te fałszywe gesty czy szantaże. Nie pomyśleliście o tym, nie?
Mnie to nie dotyczy, bo jak wiadomo, z ludźmi bez klasy, bez honoru i bez przyzwoitości, nie chcę mieć nic wspólnego. Ale może dla innych takie przeprosiny będą akceptowalne?
Pozdrawiam :)
