Prezydent sprzedawczyk

Witam,

Naczytałem się ostatnio wiele o tym jaki z naszego prezydenta-sprzedawczyk, że "Ucho Prezesa", że WSI itp itp.

Pokażę teraz jak to wygląda od strony logiki.

Jedni mówią, że Andrzej Duda był szpionem WSI od samego początku i został podstawiony JK. Załóżmy, że tak było. Wtedy cała akcja tego samego WSI w postaci "Ucha Prezesa" staje się bez sensu. Po co mają drażnić PAD-a i buntować go przeciwko JK, skoro od samego początku był "ich". Kompletny absurd.

Drudzy mówią: PAD był na początku "nasz" ale WSI nakręciło "Ucho Prezesa" wykorzystało portret psychologiczny i pod tym wpływem PAD zamiast słuchać JK przeszedł na tamtą stronę. Abstrahując już od tego, że ktoś wierzy w to, że ktokolwiek zmienia poglądy o 180 stopni pod wpływem serialu komediowego; to absurd, że PAD zbuntował się przeciwko byciu marionetką JK i zaczął być marionetką WSI.

Sami więc widzicie, że to wszystko to absurd logiczny. A logika jako to logika, ma zawsze rację, w przeciwieństwie do analityków, dziennikarzy, komentatorów, politologów, socjologów, psychologów czyli, jak ogólnie wiadomo, kompletnych ignorantów.

Oczywiście, jest możliwe, że WSI specjalnie tak pokombinowało, żeby zmylić Polfica, ale prościej było by spróbować mnie przekupić, ale póki co, nic takiego nie nastąpiło :))

Pozdrawiam :)