Prezydent Donald Trump- Bohater Wolnego Świata
Prezydent Donald Trump- Bohater Wolnego Świata
polish allied polish allied
730
BLOG

Wybory w USA zostały słaszowane tak jak na Białorusi

polish allied polish allied USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Lewica w USA i na całym świecie dostała orgazmu i wyje z radości, że Biden zdobył wymaganą liczbę głosów elektorskich, aby móc zostać prezydentem Stanów Zjednoczonych. Ten się śmieje kto się śmieje ostatni. Jeśli Sąd Najwyższy USA, gdzie Republikanie mają większość (5:4 lub nawet 6:3) uzna, że wybory były sfałszowane, a oddane głosy na Bidena nieważne, wówczas lewactwo czeka zimny prysznic, a obecnego prezydenta USA kolejne 4 lata rządów.


Nie ma żadnych, najmniejszych wątpliwości, że ostatnie wybory prezydenckie w USA zostały na masową skalę, bezczelnie sfałszowane. Jest mnóstwo dowodów na to- nagrania ukazujące jak komisje wyborcze fałszują głosy, dosypywanie głosów do urn już po zakończeniu elekcji, liczba głosów przewyższających liczbę zarejestrowanych wyborców, dziesiątki, o ile nie setki tysięcy głosów oddanych przez zmarłych (jeden z tych wyborców zmarł w 1823 r.!), głosy korespondencyjne oddane na Trumpa znalezione potem w koszach na śmieci, niedziałające markery dla wyborców tegoż kandydata, wreszcie chamsko jawnie anulowane głosy oddane na  obecnego prezydenta. Takich fałszerstw i manipulacji było całe mnóstwo, o czym pisze masa ludzi w mediach społecznościowych. Mam trochę amerykańskich, prawicowych znajomych na Twitterze, i to co oni piszą naprawdę jeży włos na głowie. Wniosek jest jeden: TE WYBORY ZOSTAŁY BEZCZELNIE SFAŁSZOWANE NA NIEKORZYŚĆ PREZYDENTA TRUMPA. To co się stało w Ameryce dowodzi, że w tym kraju nie ma już de facto demokracji. Jeśli mafia z Deep State posunęła się do takich przekrętów wyborczych jak niedawno Łukaszenka na Białorusi, to znaczy że mamy już do czynienia z jawnym bezprawiem. Nie ma demokracji, konstytucja została złamana, prawo przestało obowiązywać. W takich warunkach jakiekolwiek wybory nie mają sensu.
Ktoś celnie powiedział na Twitterze coś w rodzaju: najpierw zrobili nam lockdown, zamknęli nasze biznesy, zabronili chodzić do kościoła z powodu pandemii, kazali myć ręce 30 razy dziennie. A teraz sfałszowali nam wybory, bo zobaczyli, że mogą to posunąć się dalej i to zrobić.


Smutne to i jakże prawdziwe. Generalnie nie jestem wyznawcą teorii spiskowych, typu że 9/11 to dzieło CIA i Mosadu, albo że w Pentagon uderzyła amerykańska rakieta. A jednak teraz widzę, że tacy ludzie jak śp. Aaron Russo czy Alex Jones mieli rację, gdy mówili o amerykańskim Deep State. Ta globalistyczna mafia skupiająca bardzo wpływowe i bogate figury ma spore możliwości wpływu i usiłuje w sposób antydemokratyczny, totalitarny narzucić swoją wolę Amerykanom. Sporo ludzi i poważnych badaczy uważa, że to właśnie amerykańskie Deep State zabiło braci Kennedych. Swoją drogą pomyślcie sami, kto mógł bezkarnie zabić prezydenta USA i jego znanego brata, kandydata na najwyższy urząd w państwie, a teraz sfałszować wybory?  Kto miałby tyle możliwości, pieniędzy i władzy, aby dokonać takich zbrodni, a potem skutecznie je tuszować?


Popatrzcie co robią media, nawet Fox News rzekomo stojące na straży demokracji i wolności słowa. Czy informowały o korupcji przestępczej rodziny mafijnej Bidenów, która niczym nie różni się de facto od takich rodzin jak Gambino czy Bonnano? Czy biły na alarm, gdy łamano prawo i fałszowano wybory? Czy informowały rzetelnie o sytuacji ? Nie. Teraz te same cyniczne, squrwysyńskie środki przekazu ogłaszają, że ten oszust, kłamca i gnida Biden wygrał wybory, a każdy kto kontestuje to zwycięstwo jest paranoikiem lub ekstremistą. Jawnie i bezczelnie cenzurą twitty prezydenta USA oraz jego oficjalne wypowiedzi w mediach. Wiele amerykańskich i światowych mediów uprawia wprost nazistowską propagandę w stylu Goebbelsa i sowieckiej „Prawdy”.
To że z rzekomego zwycięstwa Bidena cieszą się takie kreatury jak Tusk, Hołownia czy Sikorski nie dziwi. Dziwi natomiast jeśli prawicowi publicyści, jak np. Łukasz Adamski bredzą, że domagający się uczciwego liczenia głosów i kwestionujący szwindel wyborczy w USA, są nadgorliwcami bardziej republikańskimi niż Republikanie. Chwila, moment. 20 lat temu  lewa strona darła mordę w niebogłosy, że George W. Bush rzekomo ukradł prezydenturę ich pupilowi Alowi Gore’owi, i wówczas wiele mediów, publicystów, twórców itd.podchwyciło tę kłamliwą narrację, chociaż niezależne organizacje potwierdziły, że do żadnych oszustw wyborczych na Florydzie nie doszło. A teraz, gdy prawo zostało ewidentnie zakłamane, kiedy dochodzi do jawnego zamachu stanu, prawa strona ma zaakceptować oszustwo i siedzieć cicho?! A gówno! Nie będzie tak jak chce Deep State.


Jeśli Sąd Najwyższy USA nie wyda sprawiedliwego wyroku, nie zdziwię się, kiedy 71 milionów Amerykanów, wyborców Trumpa, chwyci za broń i zrobi drugą, amerykańską rewolucję. Niestety to oznaczałoby  to rozlew krwi i sytuacje przypominającą czasy Wojny Secesyjnej, ale obawiam się, że nie ma innego wyjścia. Albo amerykańska lewica i Deep State, któremu służy zostaną wykopane, albo USA skończą jak Imperium Rzymskie.


Na koniec chciałbym powiedzieć tym, którzy cieszą się na upadek Ameryki lub nie doceniają zagrożenia ze strony przestępcy Bidena, że skutki tego będą opłakane nie tylko dla Amerykanów, ale też dla całego świata, w tym również Polski.


Nowa, demokratyczna, lewacka administracja Bidena z jednej strony będzie uległą wobec Chin, Rosji, Iranu i islamu ustępując im pola i przyczyniając się do nowych wojen z tego powodu, a z drugiej strony będzie zupełnie nieskuteczna na takich polach jak walka z nielegalna imigracją, gospodarka, dług publiczny,  bezpieczeństwo na ulicach czy kwestia Korei Północnej.


Możecie być pewni, że Biden i komunistka Harris będą szantażować Polskę, aby wprowadzać agendę LGBTNSDAP, feminazim, relokację islamskich imigrantów itp. A jeśli nie zrobimy czego żądają, ograniczą lub wycofają amerykańskie wojska z Polską. O zwiększeniu obecności wojskowej USA w Polsce możemy zapomnieć, jeśli Biden zostanie prezydentem. O Trójmorzu i blokadzie Nord Stream-2 także. Nie zdziwię się natomiast, jeżeli Biden chcący przypodobać się lobby żydowskiemu będzie wymuszać na Polsce miliardy $ z tytułu ustawy 447.   


Oczywiście w przypadku problemów z UE i Rosją, w tym wojny nie ma co liczyć, że Biden Polsce pomoże. Kreml ma takie haki na Bidena (korupcja, być może także pedofilia), że w razie kłopotów będzie tylko pozorował działania.


Ewentualna prezydentura Bidena wróży jeszcze gorzej dla samej Ameryki i reszty świata. Kretyni i zdrajcy własnego kraju Demokraci dadzą prawa wyborcze nielegalnym imigrantom, tak by wygrywać kolejne wybory. Dadzą im też ubezpieczenia finansowane przez amerykańskich podatników. Nielegalna imigracja zaleje przygraniczne stany i spowoduje olbrzymie problemy społeczne, polityczne, wzrost przestępczości. Amerykańskie miasta staną się wielkimi strefami bezprawia, gdzie władzę będą mieli terroryści z antify i faszyści z BLM.


Amerykańska gospodarka niewątpliwie czeka katastrofalna recesja, bo zdemenciały i skretyniały Biden chce kolejnego lockdawnu oraz wyższych podatków (przy okazji czy Biden zapłacił jakiś podatek od gigantycznych łapówek, które brał od przestępców z Rosji, Ukrainy, Chin, Kazachstanu?).


Dla świata rządy Bidena oznaczają, że takie bandyckie kraje jak Chiny, Rosja czy Iran będą robić co chcą, zaś USA będą słabe i niezdolne, by im sie przeciwstawić na jakimkolwiek polu. Niewykluczone, że Biden uwikła też Amerykę w jakąś nową, niepotrzebną wojnę, aby jego mocodawcy mogli zarobić.  


Jedyną nadzieją jest więc to, że oszustwa wyborcze zostaną upublicznione i osądzone, legalne głosy sprawiedliwie policzone, a prezydent Trump pozostanie przez kolejne 4 lata w Białym Domu. Prezydent Trump, ze wszystkimi swoimi wadami i błędami to ostatnia nadzieja prawych ludzi. Nie mówię że białych, gdyż wielu czarnych i Latynosów również go popiera, za co spotykają ich szykany i represje.


Jedno wiem na pewno- tak długo jak prezydent Donald Trump będzie walczył o uczciwość wyborów i prawdę, jak długo będzie się przeciwstawiać bandytom z Deep State, Partii Demokratycznej, antify i BLM, tak długo ja i setki milinów ludzi będziemy walczyć razem z nim przeciwko tej totalitarnej hołocie, która chce nam wszystkim mówić jak mamy żyć. I wierzę, że tę walkę wygramy.



polish_allied  

Prawicowy buntownik z natury, bonapartysta z przekonania, politolog z wykształcenia, zwolennik Wolności i wolnego rynku, wróg lewactwa i socjalizmu. Tak dla Flagi Konfederacji (CSA), serbskiego Kosowa, amerykańskich republikanów, wolności gospodarczej i osobistej, a także swobodnego dostępu do broni palnej dla osób zrównoważonych i niekaranych. Nie dla lewicy i jej chorych idei typu gender, globalistów od Gatesa i Sorosa, islamu,Rosji i komunistycznych Chin. Kocham Tajlandię, Bangkok i Azjatki, nie znoszę feministek. Przywódcami, których najbardziej cenię są : cesarz Napoleon I, prezydent Ronald Reagan oraz generałowie Francisco Franco i Augusto Pinochet.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka