Kolejny raz stało się tak, że wyniki sondażowe przeprowadzane przez różnego rodzaju centra opinii publicznej nie pokryły się w najmniejszym stopniu z wynikami PKW. Nasuwa się pytanie czy potrzeba nam sondażowych wyników wyborów? Może lepiej było by zrezygnować z pierwszych wyników sondażowych, które pokazują coraz częściej wyniki mało precyzyjne. Moim zdaniem powinniśmy zrezygnować i nie przeprowadzać takich badań, bo po prostu szkoda na to pieniędzy. Wyniki czy to wyborach: samorządowych, parlamentarnych, prezydenckich powinny być najwcześniej podawane cząstkowo przez PKW po obliczeniu kilku okręgów w całym kraju. Bez wątpienia uważam, że takie rozwiązanie było by najlepsze zapobiegłoby takim sytuacjom jak wczoraj np. sytuacja w Krakowie, Poznaniu, wyniki do Sejmików gdzie PiS miał wyższy wynik takich przykładów z wczoraj jest dużo. Jeśli tak dalej będzie to w następnych wyborach może się okazać (wg. Wyników sondażowych), że wygrywa dana partia a na drugi dzień dowiemy się, że zwycięska partia jest jednak partią przegraną, bo tak może być. Nie każdy z nasz po wyjściu od urn chce dzielić się ankieterom podjętą decyzją, na jakiego kandydata czy partię zagłosował przecież każdy z nas wie takie odp. Dla ankieterów są wiele razy nie prawdziwe gdyż nasi rodacy wiele razy przystępują do odp. Na pytania zadawane przez ankieterów, ale zarazem nie udzielają prawdziwej odp. Czas w którym jesteśmy już po kampanii wyborczej powinien być czasem nie tylko rozmowy publicznej o ciszy wyborczej ale też o sensie podawania wyników sondażowych robionych przez różnego rodzaju centra badania opinii publicznej.
