Foto: Jadwiga Żukowska
Foto: Jadwiga Żukowska
Salssa Salssa
471
BLOG

Chorwacja w Unii Europejskiej

Salssa Salssa Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 0


1 lipca 2013 r. Chorwacja została 28 członkiem Unii Europejskiej.

Wielkiego entuzjazmu nie widać. Sporadycznie w różnych miejscach powiewa unijna flaga.

W referendum, które odbyło się 22 stycznia 2012 r. za przystąpieniem do UE opowiedziało się tylko 66,24% głosujących.

Euroentuzjaści to głównie ludzie młodzi. Cieszą się, że będą mogli pracować i osiedlać się na terenie UE oraz swobodnie podróżować. Członkostwo w UE daje im też dodatkowe możliwości edukacyjne.

Eurosceptycy to ludzie starsi. Boją się wzrostu cen po wprowadzeniu euro.

Za kilka lat okaże się czy wejście do UE było dla Chorwacji korzystne - mówią.

 

Dla Polaków Chorwacja to nadal cel wakacyjnych podróży. Ciepłe morze, przepiękne krajobrazy i różnorodne formy sportów wodnych, a dla bardziej ambitnych nurkowanie i parasailing. W 2008 roku do Chorwacji przyjechało 417 211 polskich turystów.

 

Wkrótce po toczącej się wojnie domowej w latach 1991- 1995 Chorwacja z każdym rokiem przyciągała coraz więcej turystów. Prawdziwy boom nastąpił w 2008 roku, kiedy do kraju przyjechało ponad 11 milionów osób. Od tamtej pory liczba odwiedzających maleje.

Po wejściu do UE, Ukraińcy i Rosjanie, uważani za najlepszych turystów, a także Turcy, będą potrzebowali wiz, aby wypoczywać nad tą częścią Adriatyku. To może jeszcze bardziej zmniejszyć liczbę przyjeżdżających, a tym samym zmniejszyć wpływy z turystyki.

 

Światowy kryzys poważnie dotknął Chorwację, której gospodarka od 2009 roku znajduje się w ciągłej recesji. Stopa bezrobocia wynosiła 18% w 2012 roku i wciąż rośnie.

 

Członkostwo w UE może okazać się szansą dla Chorwacji. W latach 2014 – 2020 otrzyma prawie 12 mld euro z funduszy unijnych. W przeciwieństwie do Polski nie będzie musiała budować autostrad. Chorwacja ma bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturę drogową. Wygodny i szybki dojazd do celu podróży to podstawa rozwoju turystyki w każdym regionie. Chorwacja doskonale zdaje sobie z tego sprawę czego dowodem jest Autostrada Adriatycka, łącząca Zagrzeb ze Splitem, z której łatwo zjechać do popularnych miejscowości letniskowych, takich jak Brela czy Makarska.

 

Na pewno warto byłoby przeznaczyć pieniądze z unijnych funduszy na rewitalizację obszarów przemysłowych w Splicie, które rażą w zestawieniu z piękną starówką oglądaną z nabrzeża wysadzanego palmami.

 

                                       Tekst i zdjęcia: Jadwiga Żukowska

Salssa
O mnie Salssa

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości