Polaczok Polaczok
2842
BLOG

Co Lepper wiedział o Smoleńsku ?

Polaczok Polaczok Polityka Obserwuj notkę 37

Dokładnie to samo jak wygląda jego śmierć.

Taki wniosek należy wyciągnąć na podstawie podobieństwa zjawisk występujących wokół jego tragicznej śmierci i znanych już spraw związanych z zamachem w Smoleńsku.

Wymienię podobieństwa tych ,,nieszczęśliwych'' wypadków :

1) Medialny szturm, wbijający w głowy słuchaczy jedną, jedyną teorię przyczyn danego zdarzenia. Nie było żadnych badań, analiz, a już media posiadały wiedzę. Jak stado otępiałych zombie powtarzały z góry ustaloną tezę. Warsztat dziennikarski został zamieniony na scenę z budką suflera. Kto lub co jest tym suflerem ? Bo przecież sami z siebie jak widać nic nie potrafią, poza umiejętnością odczytania krótkiego SMS'a.

2) Realizacja procedur badania zdarzeń sprawia wrażenie praktyki uczniów ze szkoły przyzakładowej. Na miejsce zdarzenia przybywają ekipy po czasie, robiąc wszystko aby przypadkiem nie można było wyciągnąć jakichkolwiek wniosków na podstawie sekcji zwłok. W przypadku Smoleńska należało zalutować trumny i pozwolić na kompletny rozkład ciał. śp. Andrzej Lepper czekał uprzejmie 3 dni aż wszelkie związki chemiczne, mogące mieć wpływ na utratę jego świadomości, musiały ulec rozkładowi. O oczyszczającym działaniu deszczu na rusztowania i piłach na wrak należy także wspomnieć. Służby wykonują w tym zakresie zadziwiająco wiele podobnych ,,błędów''. Niby inne a jednak takie same.

3) Dwu- lub wieloznaczność zastanych zjawisk. Sekcja zwłok śp. Andrzeja Leppera stwierdziła zgon o godz. ok. 10:15. Po zgonie, śp. Andrzej Lepper przypomniał sobie żeby uczynić znak szczególny i zatrzymać w obrazie telewizora klatkę na wiadomościach Polsatu, co miało miejsce po godzinie 13:15. Opcji w tym przypadku jest w PIP, jak dwa filmy jednocześnie - nie wspominając o relokacji miejsca ,,powieszenia samobójczego''. Dobrze, że choć telewizor działał, bo w przypadku Tu154M wszystkie kamery patrzące na miejsca pobytu samolotu i ludzi z nim związanych odmówiły posłuszeństwa. Dwuznaczność metody osiągnięcia owego ,,powieszenia samobójczego'' jest badana podobnie jak sposób znalezienia się Tu154M w nieszczęsnym dołku pod wpływem procesu lądowania - nie, oni mówili, że odchodzą - nie, to było odejście - no tak tylko to wyglądało jak lądowanie.

4) W obu przypadkach są dwie grupy spiskowców, z których to jedni uważają za sprawcę Jarosława Kaczyńskiego, a drudzy służby specjalne. Oba obozy zwalczają się podobnie jak Jarosław Kaczyński ze służbami, tymi dawnymi. Słusznie zatem powiedział Jarosław Kaczyński, że przeciwnicy jego stoją tam, gdzie kiedyś stało ZOMO, a dzisiaj stoją ich zastępcy, dawne służby i blogerzy oczerniający go.

Jak widać nic nie pomogły obietnice Tuska, jest nadal nienormalnie, jest gorzej TU I TERAZ, tragedia.

Polaczok
O mnie Polaczok

.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (37)

Inne tematy w dziale Polityka