,,Jacek Protasiewicz, szef sztabu wyborczego PO, powiedział dzisiaj w TVN24, że PiS oskarżając PO o tak złe zarządzanie krajem kłamie, i "w którymś momencie trzeba powiedzieć »stop«". - Skorzystamy z sądu wyborczego - zapewnił.''
Tusk chcąc postawić na swoim, wpadł na pomysł zorganizowania debaty przy udziale wszystkich stacji telewizyjnych. Uznał, że jedynym słusznym miejscem do takiego spotkania jest sala sądowa. Już PIS nie wymiga się od debaty. Pomysł godny do naśladowania - zmuszenie opozycji do debaty pod przymusem sądowym. Nawet Łukaszenka nie jest tak doskonały w swoich pomysłach, gdyż ten, ciąga opozycję po sądach ale po wyborach.
wybory.onet.pl,aktualnosc.html
Inne tematy w dziale Polityka